Informacje

GOLIAT NIE CHCIAŁA WYPŁACIĆ ODPRAWY

Wracamy do sprawy z poprzedniej czołówki „Kuriera”. Pisaliśmy wówczas o sporze między burmistrz Anetą Goliat a jej byłym zastępcą. Sprawa jest zamknięta.

Przez blisko 6 lat Michał Bodenszac z Anetą Goliat tworzyli zgrany tandem. Wspólnie stali na czele żuromińskiego magistratu. Uzupełniali się podczas wystąpień publicznych, szczególnie w trakcie posiedzeń komisji Rady Miejskiej. W wrześniu ubiegłego roku ścieżki włodarzy się rozeszły. Aneta Goliat 4 września odwołała swojego zastępcę. Decyzja burmistrz odbiła się szerokim echem w opinii publicznej. Jak tłumaczyła wówczas Aneta Goliat głównym powodem odwołania Bodenszaca była utrata zaufania, które jest kluczowe na linii burmistrz-zastępca. – Myślę, że każda osoba na stanowisku powinna mieć świadomość tego, że dziś się jest a jutro już można nie być- komentowała na naszych łamach we wrześniu ubiegłego roku burmistrz Aneta Goliat. Jak zapewniała, urzędem do końca kadencji chce pokierować sama, bez powoływania zastępcy. Z obietnicy na razie się wywiązuje.

Nie sądziliśmy, że do tej sprawy będziemy jeszcze wracać na naszych łamach. Okazuje się jednak, że Michał Bodenszac spotkał się ze swoim byłym pracodawcą w Sądzie Pracy. Powodem była odmowa wypłacenia mu odprawy.

– Ze stanowiska zastępcy burmistrza zostałem odwołany we wrześniu 2020 roku. Po zakończeniu okresu wypowiedzenia były pracodawca pisemnie poinformował mnie, że przyczyny rozwiązania stosunku pracy nie były wyłącznie związane z pracodawcą. Dlatego też nie przysługuje mi odprawa. Nie mogłem pozwolić, abym to ja został obciążony winą za odwołanie mnie. W związku z tym, wystąpiłem do Sądu Pracy. 19 kwietnia br. orzeczeniem sądu moje roszczenie zostało uznane. Burmistrz reprezentująca Urząd Gminy i Miasta Żuromin w drodze ugody sądowej zobowiązała się do wypłaty odprawy. Tym samym, w świetle prawa odwołanie mnie ze stanowiska zastępcy burmistrza nie nastąpiło z mojej winy. Wyłącznym powodem były przyczyny leżące po stronie pracodawcy- skomentował w rozmowie z „Kurierem” Michał Bodenszac. O tym pisaliśmy w poprzednim papierowym wydaniu „Kuriera”.

Sprawa wywołała szeroką dyskusję. Skomentowała ją na swoim Facebooku również burmistrz Aneta Goliat. Po paru dniach przesłała nam też komentarz, o który prosiliśmy. Niestety nasza redakcja ma problemy z kontaktem telefonicznym z Anetą Goliat. Nie wiemy dlaczego, ponieważ dzwonimy w wiele innych miejsc, z nami również kontaktują się inne osoby, a do burmistrz miasta dodzwonić się nie możemy. Wróćmy jednak do meritum.

Wiemy oficjalnie (co potwierdził rzecznik Sądu), że obydwie strony sporu doszły do porozumienia i zawarły ugodę, przez co nie doszło do właściwej rozprawy. Tak więc strony zawarły kompromis. Spieszymy wyjaśnić jedną nieścisłość zawartą w tekście, który ukazał się w papierowym wydaniu naszego tygodnika, tj.: „Sąd był innego zdania”. Sąd jedynie „przypieczętował” ugodę, w której górę wzięły argumenty Michała Bodenszaca. Nie możemy zgodzić się z bardzo lakonicznym komentarzem burmistrz Anety Goliat: „Kłamstwem jest, że Goliat przegrała z Bodenszacem. Doszło do ugody w sprawie wypłaty odprawy”- napisała nam burmistrz.

Zwrot „Goliat przegrała z Bodenszacem” był jedynie przenośnią, a nie opisaniem orzeczenia sądowego. Skoro na początku burmistrz nie chciała wypłacić odprawy, a teraz to zrobi, to wygrała, czy przegrała?

Kacper Czerwiński

komentarzy

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • To tak jak w małżeństwach.Ileś lat liżą sobie sobie intymne częśći ciała a póżniej Ty chamie Ty Świnio Ty Łajdaku Ty K=o

  • No , tak , tytuł artykułu mówi ewidentnie o autorze, kultura a raczej jej brak .
    To skutek miernej edukacji.

  • Oczywiście,że przegrała.Dziwię się bardzo Pani burmistrz,że ,, pozbyła,, się takiego mądrego zastępcy,,Z mądrym,inteligentnym człowiekiem zawsze można dojść do porozumienia.Ważne są intencje obu stron.No cóż Pan Michał może jeszcze w przyszłości dużo zrobić dla naszej gminy.Nikt , burmistrz tym bardziej, nie może traktować miejsca pracy jak swoje prywatne ranczo.

  • Jakie odprawy? Odprawy dla urzędników powinny zostać zlikwidowane. Szary Kowalski traci pracę i cieszy się jak otrzyma wynagrodzenie w całości. Urzędnicza szarańcza jeszcze odprawy sobie wypłaca. Bodenszac niech poszuka pracy, a nie kombinuje jak mieć, a się nie narobić. Kurier Żuromiński to portal stricte polityczny na usługach PSL, PO i SLD.