Multimedalista Mistrzostw Polski Mariusz Grotkowski dopisał na swoje konto kolejne laury. Tym razem nie miał sobie równych w trójboju siłowym klasycznym w Skierniewicach.
We wszystkich trzech konkurencjach Grotkowski może się pochwalić najlepszymi wynikami w stawce – w przysiadzie jest to 200 kg., w wyciskaniu leżąc 147,5 kg., a w martwym ciągu 232,5 kg. Łącznie dało to wynik 580 kilogramów. Mariusz pokonał o 55 kilogramów Michała Łysonia, zawodnika Strength Coach Performance Wrocław, a trzeciego w stawce Kamila Lindsteda ze Stowarzyszenia Centrum Formy Dąbrowa Górnicza wyprzedził o 65 kilogramów.
– Wynik przeciętny, ale takiego się spodziewałem – skomentował kolejne złoto.
Dzień później Grotkowski startował w Mistrzostwach Polski w wyciskaniu leżąc w odmianie sprzętowej. Tam również bronił tytułu mistrza kraju.
Mariusz Grotkowski w najlepszej swojej próbie uzyskał wynik 202,5 kilograma. To o 27,5 kg. lepszy rezultat niż drugi w stawce Paweł Hadas.
Grotkowski zaatakował także ciężar 223,5 kg. Niestety, bez powodzenia.
– Próba ataku na rekord Polski była niestety nieudana. Czuć było zmęczenie sobotnim startem. Dziękuję za pomoc całej ekipie Wikinga Starachowice, a także mile spędzony weekend. Dziękuję i gratuluję również rywalom – za walkę i emocje na pomoście – mówił po starcie Mariusz Grotkowski.
Już w ten weekend kolejne wyzwania przed siłaczem z Chamska. Tym razem w Warszawie Grotkowski weźmie udział w Mistrzostwach Polski w klasycznym wyciskaniu leżąc.
OM
Dodaj komentarz