Teraz już wiemy, dlaczego. Maciej Grzybowski, trener zespołu, zrezygnował z pełnionej funkcji. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że zarząd klubu próbował jeszcze namówić szkoleniowca na półroczną pracę. To się nie udało. Trwały również poszukiwania następcy Grzybowskiego.
– Nie doszukujmy się tutaj podwójnego dna. To tylko i wyłącznie moja decyzja – mówi Maciej Grzybowski.
Co było przyczyną odejścia trenera, który wprowadził Wkrę do IV ligi i tak dzielnie prowadził zespół na tym szczeblu rozgrywkowym?
– To była bardzo trudna decyzja dla mnie. Muszę poświęcić się pracy na rzecz własnej akademii, którą prowadzę w Rypinie. Z czystym sumieniem, ale i wielkim bólem zostawiam zespół. Jesienią zrobiliśmy dobry wynik. Wierzę, że nowy trener da impuls zespołowi i moc do wygrywania – dodaje Grzybowski.
Grzybowski pełnił funkcję trenera Wkry Żuromin cztery lata. Przejął zespół na początku 2017 roku, a już w sezonie 2017/2018 w doskonałym stylu wywalczył awans do IV ligi.
Jego następcą, najprawdopodobniej, będzie Tomasz Paczkowski, również szkoleniowiec z Rypina.
OM
Dodaj komentarz