Następstwem zbyt szybkiej jazdy jest m. in. dłuższa droga hamowania czy brak kontroli nad samochodem, co w konsekwencji może doprowadzić do poważnych w skutkach zdarzeń drogowych.
Policjanci wydziału ruchu drogowego żuromińskiej komendy w długi weekend zatrzymali kolejnych kierujących, którzy rażąco przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. W niedzielę 31 października w Bieżuniu na ulicy Zawidzkiej zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu płockiego, który kierował osobowym volvo. Powodem kontroli było wskazanie laserowego miernika prędkości 114 km/h. Rażące wykroczenie zakończyło się mandatem i przypisaniem punktów karnych do ewidencji kierowcy.
Z kolei 1 listopada w miejscowości Gościszka (gm. Kuczbork) patrol drogówki zatrzymał kierującego seatem, mieszkańca powiatu działdowskiego. 70-letni mężczyzna pędził w terenie zabudowanym z prędkością 107 km/h. Tak jak w pierwszym przypadku, kontrola zakończyła się mandatem i punktami karnymi.
-Zgodnie z obowiązującym prawem, policjanci w obu przypadkach zatrzymali kierującym uprawnienia do kierowania na okres 3 miesięcy, za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h., w obszarze zbudowanym. -mówi rzecznik żuromińskiej policji, mł. asp. Tomasz Łopiński.
PAMIĘTAJMY, ŻE WRAZ ZE WZROSTEM PRĘDKOŚCI ZMNIEJSZA SIĘ CZAS POTRZEBNY NA OBSERWACJĘ DROGI – W KTÓREJ SKŁAD WCHODZI POBOCZE CZY CHODNIK A TYM SAMYM NA REAKCJĘ OBRONNĄ.
AO
1 listopada przy cmentarzu w Poniatowie nie było ani jednego patrolu Policji, a co niektórzy jeździli samochodami jak na torze wyścigowym