Informacje

KOSTRZEWSKI OTRZYMAŁ WOTUM I ABSOLUTORIUM

Tym razem kolejnym wójtem, którego pozytywnie rozliczono z wykonania ubiegłorocznego budżetu, jest włodarz Siemiątkowa Piotr Kostrzewski. Niejednogłośnie, ale otrzymał i wotum zaufania, i absolutorium.

Najpierw zatwierdzono sprawozdanie finansowe z wykonania budżetu za miniony rok. Pozytywną opinię w jego sprawie wydała Regionalna Izba Obrachunkowa, tak jak komisja rewizyjna Rady Gminy, która też wystąpiła z wnioskiem o udzielenie włodarzowi absolutorium. Sprawozdanie za miniony rok zatwierdziło pozytywnie 11 radnych, przeciw były radne Wioleta Kowalska i Agnieszka Czaplińska, a wstrzymali się od głosu Marcin Chabora i Tomasz Staniszewski.
Na wspólnym posiedzeniu komisji odbyła się debata nad raportem o stanie gminy. To dokument zawierający dane dotyczące m.in. finansów gminy, zrealizowanych inwestycji, pozyskanych dotacjach.
W głosowaniu nad wotum zaufania wynik głosowania był identyczny, jak przy sprawozdaniu finansowym. Z kolei przeciw udzieleniu absolutorium była tylko radna Agnieszka Czaplińska, a wstrzymali się od głosu: Wioleta Kowalska, Dawid Rudziński i Tomasz Staniszewski.
Gratulując udzielania skwitowania przewodnicząca rady życzyła wójtowi lepszej niż dotychczas współpracy z radą. Zabierając głos wójt także podziękował za udzielenie wotum i absolutorium.
– Sądzę, wręcz jestem przekonany, że budżet gminy za 2019r. został zrealizowany właściwie i zgodnie z państwa wolą, zgodnie z tym, co państwo podejmujecie w uchwałach. Jeśli czegoś nie zrealizowałem, co było podjęte tutaj przez państwa, wypadałoby to powiedzieć, że nie jest zrealizowane to, jeszcze inne rzeczy i dlatego nie udzielamy bądź się wstrzymujemy. Jest przepis, który mówi, na jakiej podstawie się udziela absolutorium i nie jest związany z tym czy kogoś się lubi czy nie lubi. To jest przepis, mówiący o tym, czy wójt wykonał budżet zgodnie z wolą rady czy nie. Ja sądzę, że wykonałem go zgodnie z wolą rady. Nie wykonuję żadnych zadań, o których rada nie wie – powiedział. I podkreślił, że samorząd ma się całkiem dobrze. – Nie zwalniamy tempa, choć jest ogólny kryzys. Oszczędzamy w czymś innym, bo nie zatrudniliśmy pracowników z interwencji, ponieważ działania rządu troszkę nam to uniemożliwiają, bo zbyt dużo musimy mieć wkładu własnego, żeby tych ludzi zatrudnić. Ale w to miejsce budujemy dalej drogi, będziemy budowali stołówkę. Będę się starał, żeby pieniądze pozyskać z zewnątrz. Będę to zawsze powtarzał, realizujmy to, na co jest dofinansowanie, na co można pozyskać środki – powiedział Piotr Kostrzewski.
AO

 

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.