To najważniejszy, coroczny ranking „Wspólnoty”. Autorzy przyjrzeli się wydatkom inwestycyjnym samorządów w latach 2018-2020. Kwoty podane w raporcie są przeliczone na jednego mieszkańca (per capita). Jak podkreślają twórcy rankingu bardzo ciężko było ocenić miniony rok. Był to drugi, kolejny rok spadku inwestycji samorządów. Nie jest dramatyczny, ale zawsze jest to spadek. Związek z tą sytuacją na pewno miała pandemia oraz kończąca się, dość hojna dla Polski perspektywa unijna.
Wracając do rankingu, to jego metoda jest niemal identyczna jak w ubiegłych latach. Pod uwagę autorzy biorą całość wydatków majątkowych poniesionych w ciągu ostatnich trzech lat. W ten sposób daje się uniknąć dużych, chwilowych wahań wskaźnika będącego podstawą rankingu. Wydatki inwestycyjne, zwłaszcza w mniejszych jednostkach są cykliczne. Realizacja dużej, strategicznej inwestycji w jednym roku może to zaburzyć (otrzymanie dużej dotacji/ wzięcie dużego kredytu na realizację), stąd pod uwagę brane są trzy lata.
Liderami rankingu są jednostki, które od lat czerpią spore dochody dzięki swojej specyficznej sytuacji. Wśród gmin wiejskich od niepamiętnych czasów pierwsze miejsce zajmuje Kleszczów (samorząd czerpie duże środki- wpływy z podatków dzięki funkcjonowaniu na jego terenie m.in. Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów i Elektrowni Bełchatów). Wśród małych miast wygrała Krynica Morska, czerpiąca dochody z turystyki, a wśród miast powiatowych Polkowice, na terenie których mieści się kilka dużych fabryk.
Jak w tegorocznym rankingu wypadły nasze samorządy? Zaczniemy od powiatu. Samorząd znalazł się na 98 miejscu z wynikiem 247,23 zł per capita. Dla porównania sąsiedni powiat mławski w tabeli zajął 99 miejsce (246,35 zł), a sierpecki 44 (322,35 zł). Pierwsze miejsce zajął powiat przasnyski, gdzie wydatki na jednego mieszkańca sięgnęły 756,33 zł. Ostatnie miejsce zajął powiat łęczycki (41,35 zł).
Wśród miast powiatowych, gdzie znajduje się Żuromin najwięcej na inwestycje wydały Polkowice (2 606,67 zł), sam Żuromin znalazł się natomiast na 265 miejscu z wynikiem (313,80 zł), ostatnie- 263 miejsce zajęło Lipno (300,5 zł). Sąsiednia Mława uplasowała się 93 pozycji z kwotą 878,42 zł per capita, a Sierpc zajął 202 miejsce (555,85 zł).
Pozostałe dwa miasta, które znajdują się w naszym powiecie znajdują się w kategorii „inne”. Tu niekwestionowanym liderem i zwycięzcą jest Krynica Morska, ten samorząd wydał przeciętnie na jednego mieszkańca 5 388,65 zł. Lubowidz uplasował się na 491 miejscu z kwotą 518,64 zł. Z kolei miasto Bieżuń wydało przeciętnie na jednego mieszkańca 183,04 zł.
Wśród gmin wiejskich najbogatszą jest Kleszczów, takich wydatków mogą pozazdrościć nawet duże miasta. Samorząd wydał na inwestycje przeciętnie 14 633,95 zł. Nasze gminy wyglądają tu dość skromnie. Gmina Siemiątkowo wydała 508,74 zł i zajęła 1283 miejsce, natomiast Kuczbork-Osada znajduje się na 1427 miejscu z kwotą 384,26 zł. Gmina Lutocin uplasowała się na 1508 pozycji z wydatkami 221,74 zł per capita. Ostatnie miejsce (1533) zajmuje Czernichów, wydano tu przeciętnie 70,63 zł.
Kacper Czerwiński
Żuromin 313,8zł/os przed gminą Lutocin 221,74zł/os i Bieżuniem 183,04zł/os. Przed Żurominem Lubowidz 518,64zł/os, Siemiątkowo 508,74zł/os, Kuczbork 384zł/os. O sąsiednich gminach nie ma co wspominać: Raciąż 1523.54zł/os, Lubawa 1413,95zł/os, Mława 878,42zł/os, Działdowo 651,84zł/os, Lidzbark 632,98zł/os, Sierpc 555,85zł/os, Rypin 544,96zł/os, Szreńsk 475,40zł/os. Brawo pani Burmistrz. Inwestycyjność wręcz wzorowa. Nareszcie są wnioski o środki zewnętrzne i są pieniądze. Tylko inne samorządy mają ich jakby więcej. Ale na pocieszenie … nie jesteśmy w powiecie ostatni.