To będzie powrót do klatki z odłożonym terminem. Koronawirus pokrzyżował wcześniejsze plany Kamila Łebkowskiego. Fighter z Żuromina 13 marca miał stoczyć pojedynek z Seanem Carterem podczas Armia Fight Night. Gala, z wiadomych przyczyn, została odwołana.
Łebkowski przygotowywał się do tej walki po roku przerwy. W trakcie pandemii również nie próżnował. W sierpniu będzie okazja by przypomnieć o sobie kibicom.
“Bomba” należy do jednych z najbardziej doświadczonych zawodników tej organizacji. Toczył dla niej zwycięskie walki m.in. z byłyem zawodnikiem UFC Piotrem Hallmanem. W ostatniej walce dla FEN, w 2019 roku, musiał uznać wyższość Adriana Zielińskiego.
Rywalem żurominianina będzie zawodnik Mighty Bulls Gdynia Kacper Formela. 24-latek może pochwalić się pięcioletnim doświadczeniem w walkach zawodowych. Ma na swoich koncie dziewięć wygranych pojedynków. Sześć walk zakończył przed czasem – trzy razy nokautując rywali. W debiucie na FEN przegrał minimalnie decyzją sędziów z Łukaszem Charzewskim, a ich bój został wybrany najlepszym pojedynkiem podczas całej gali.
Pojedynek został zakontraktowany w limicie wagi piórkowej. Gala FEN odbędzie się w ostródzkim amfiteatrze 22 sierpnia.
Olgierd Markowski
Dodaj komentarz