Obecnie pełniącym obowiązki kierownika Samodzielnego Publicznego Miejsko Gminnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Bieżuniu jest Andrzej Łyżwiński. Wspólnie z pielęgniarkami opiekuje się ponad trzema tysiącami pacjentów. – Chylę czoła przed doktorem Łyżwińskim, że daje radę- komentuje tę sytuację burmistrz Bieżunia Andrzej Szymański. Jak mówi w rozmowie z „Kurierem” włodarz miasta sam angażuje się w poszukiwania drugiego lekarza. – Było kilku kandydatów, ale nie jest łatwo, obecnie lekarze mogą przebierać w ofertach- zauważa. – Nie mogę z tym problemem zostawić samego kierownika, on ma teraz naprawdę co robić. Opieka nad pacjentami, recepty, szczepienia- dodaje burmistrz. – Problem nie leży nawet w samych finansach. Po prostu nie ma lekarzy, nie tylko Bieżuń ma z tym problem, tak jest w całej Polsce- podkreśla Szymański.
Samorząd dysponuje też mieszkaniem nad ośrodkiem, które ma zostać wyremontowane i będzie w dyspozycji dla nowego lekarza. Nie jest to karta przetargowa, ponieważ wiele samorządów także kusi medyków służbowym lokum. Miejmy nadzieję, że poszukiwania drugiego lekarza wreszcie się zakończą.
Kacper Czerwiński
Dodaj komentarz