W Puławach odbyły się kolejne Mistrzostwa Polski w trójboju siłowym. Na pomost po piątym miejscu w Mistrzostwach Świata, w roli faworyta i z myślą obrony polskiego czempionatu wchodził Mariusz Grotkowski.
Siłacz z Chamska po raz kolejny pokazał, kto rządzi w kraju. Grotkowski znów udowodnił, że to on jest najlepszy. Co więcej, styl w jakim to zrobił był fenomenalny.
– To był ostatni start w tym roku i udana obrona mistrzowskiego tytułu. Start, do którego się specjalnie nie przygotowywałem, a który mnie pozytywnie zaskoczył, ponieważ nigdy nie zrobiłem tak dobrego wyniku na Mistrzostwach Polski – informuje w mediach społecznościowych Mariusz Grotkowski.
Grotkowski w przysiadzie ze sztangą uzyskał wynik 280 kilogramów (po dwóch udanych podejściach z trzeciej zrezygnował), w wyciskaniu zaliczył rezultat 210 kilogramów, a w martwym ciągu 270 kg (podobnie jak w przypadku przysiadu, trzeciej próby nie było). Rewelacyjny rezultat – 760 kg sprawił, że Grotkowski wygrał również kategorię open seniorów.
OM
Dodaj komentarz