

Dobre informacje przekazał ostatnio dyrektor szpitala dr Zbigniew Białczak radnym komisji zdrowia Rady Powiatu Żuromińskiego w środę 8 września. Pisaliśmy na naszych łamach o tym, że przeorganizowano w placówce oddział chirurgiczny, zatrudniono nową kadrę, dzięki czemu oddział się rozwinął i pracuje pełną parą.
– Młodzi ludzie kończący medycynę, mający praktykę na 4 piętrze proszą mnie o możliwość zrobienia specjalizacji z chirurgii, u nas. Mamy tylko trzy miejsca – poinformował radnych, nie kryjąc z tego powodu zadowolenia. – Mamy trzech lekarzy młodych, uczą się, ale młodzi ludzie z Żuromina po odbytych praktykach na chirurgii chcą do nas przyjść. Mocno naciskam na otwarcie specjalizacji z medycyny rodzinnej, chcę to zrobić, to ważne dla mnie. Mam nadzieję, że ściągniemy też lekarzy do POZ, zwłaszcza w tych mniejszych miejscowościach, jak Kuczbork, Zieluń, Syberia, Siemiątkowo i do Żuromina też. Teraz nowa pani doktor rozwiązała umowę z Sierpcem i do nas przechodzi. Ale liczymy na młodych ludzi, ten narybek, żeby ich kształcić, 2-3 osoby młode mieć, żeby mogli zrobić specjalizację i tu zostać – mówi dyrektor Zbigniew Białczak.
Dyrektor szpitala poinformował też o działaniach w kierunku pozyskania nowej kadry pielęgniarskiej. – Podjęliśmy rozmowy z DAR-em, Działdowską Agencją Rozwoju – powiedział. Jednostka ta jest filią bydgoskiej uczelni. – Czekam na kontakt z dziekanem Wydziału Nauk o Zdrowiu – mówi Zbigniew Białczak. – Będziemy chcieli mocno się do nich przytulić. Ale to wymaga czasu – dodał.
Jak pisaliśmy niejednokrotnie, problem ze starzejącą się kadrą pielęgniarską dotyka nasz szpital. Pielęgniarki co roku przechodzą na emeryturę. – Wracają do nas panie po przejściu na emeryturę. Mniej więcej połowa naszych pielęgniarek wraca do nas, mimo przejścia na emeryturę – mówi Białczak.
Dyrektor poinformował, że udaje się też pozyskać młodą kadrę. – Panie, które ukończyły studia licencjackie pielęgniarstwa do nas trafiają – powiedział. Jak dodał, przyjął w ostatnim czasie (w lipcu) 5 nowych młodych pielęgniarek do pracy na oddziałach szpitalnych: noworodkowym, operacyjnym, internie.
– Też się cieszę, że te panie się pojawiają, a nasze pielęgniarki, które przeszły na emeryturę w wieku 60 lat do nas wracają, na umowę zlecenie, umowę o pracę kontraktową – mówi szef lecznicy.
AO

To się chwali. Im większy wybór lekarzy tym lepiej dla pacjentów.