Mariusz Grotkowski jest na etapie przygotowań do Mistrzostw Europy. Mimo że start w Pucharze Polski potraktował treningowo to nie miał sobie równych.
Treningowo, bo w przysiadzie i w wyciskaniu leżąc Grotkowski tylko raz wychodził na pomost. Z pozostałych prób zrezygnował. W przysiadzie zaliczył 250 kilogramów, w wyciskaniu 200 kg. Więcej prób zaliczył w martwym ciągu. Fighter z Chamska pokusił się o atak na 270 kg w martwym ciągu. Niestety, nie zaliczył tego podejścia. Do łącznego wyniku zaliczono mu wcześniejszą próbę na 250 kg.
– Start w Pucharze Polski uważam za całkiem udany. Wygrana w kategorii wagowej do 66kg i wygrana w kategorii open cieszą. Wyniki, jak na ten etap przygotowań do zawodów docelowych, czyli Mistrzostw Europy były całkiem niezłe, zważywszy na to ze przygotowania zacząłem 3 tygodnie temu – podsumował swój występ Mariusz Grotkowski.
OM
Dodaj komentarz