Ognisko zakażenia w żuromińskim szpitalu. Jak podała nam Powiatowa Inspektor Sanitarna w Żurominie, pozytywny wynik uzyskało tam (stan na dziś 7 osób), 3 pacjentów i 4 osoby z personelu. Dodatkowo zakażona jest też nauczycielka z SP w Swojęcinie.
Na dziś (16.10.) aktywnych przypadków zakażenia w powiecie jest 17. W miniony poniedziałek zakażenie koronawirusem odkryto u nauczycielki z SP nr 2 w Żurominie. Szkoła przeszła na hybrydowy model nauczania, a osoby mające z nią bezpośredni kontakt sanepid wysłał na kwarantannę. Jak podała nam inspektor sanitarna w Żurominie Agnieszka Cyran, po tamtym poniedziałkowym dochodzeniu epidemiologicznym związanym ze Szkołą Podstawową nr 2 na razie nie ma zachorowań u osób z kontaktu.
Niestety, po wczorajszym komunikacie sanepidu (kwarantanna – 364 osoby, izolacja 8 osób, nadzór 67 osób, hospitalizacja 3 osoby, 2 nowe przypadki, 1 ozdrowienie, łącznie aktywnych 11 przypadków) doszły kolejne pozytywne wyniki u naszych mieszkańców. Nowe ognisko zachorowań wyszło wczoraj po południu w szpitalu. A zaczęło się od pozytywnego wyniku u jednego z pacjentów. Osoby, które miały z nim kontakt, a które wyszły „pozytywnie” miały objawy, np. kaszel. Wczoraj przyszły wyniki. Łącznie pozytywny wynik w kierunku zakażenia koronawirusem uzyskało 3 pacjentów oddziału wewnętrznego i 4 osoby z personelu. Ustalono listę osób, które miały z nimi kontakt, część z nich skierowano do kwarantanny, część ma nadzór epidemiologiczny.
Dziś doszedł oficjalnie przypadek ze szkoły w Swojęcinie, po wczorajszym uzyskaniu pozytywnego wyniku przez jedną z nauczycielek. Bezpośredni kontakt z nią miały trzy klasy, (7+3+5), w sumie 15 dzieci. Trwa ostateczne ustalanie, kto z pozostałych nauczycieli miał bezpośredni kontakt z zakażoną, wówczas będzie wiadomo, ile osób trafi do kwarantanny. Na pewno są to dzieci i ich rodziny. Łącznie na dziś (16.10.) w powiecie aktywnych jest 17 zakażeń. Z wczoraj dojdzie do dzisiejszego komunikatu 5 przypadków i jeden dziesiejszy. – Poza ogniskiem w szpitalu kolejne przypadki są niestety rozproszone – mówi Agnieszka Cyran. Są pojedyncze zachorowania, co oznacza, że tak naprawdę nie wiadomo, od kogo i kiedy można się zakazić. – Trudno jest ustalić wówczas źródło zakażenia i miejsce, trudniej jest też to opanować – dodaje.
Jak się dowiedzieliśmy, zakażony jest też zastępca komendanta policji w Żurominie. W związku z tym na kwarantannie przebywa 5 funkcjonariuszy z którymi miał bezpośredni kontakt. Praca komendy odbywa się bez zakłóceń.
Co będzie dalej z oddziałem i szkołą, okaże się. Jak poinformował nas wicestarosta Ireneusz Rejmus szpital czeka na wyniki badań pozostałych osób z personelu. W zależności od rozwoju sytuacji będą podejmowane działania tak, by szybko opanować ognisko.
Temat będziemy aktualizować.
AO
To co się dzieje w szpitalu woła o pomstę do nieba
Rejestracja na kwarantannie
Salowych brak a jeśli już są to przenoszą wszystko i wszędzie
Nie dlatego że postępują w sposób niewłaściwy tylko muszą np być na izbie i np obsługiwać pacjentow tych dodatnich z intetny
Pani epidemiologiczna udaje że nic się nie dzieje
Nie reaguje
Twierdz że to decyzja dyrektora
Żenada
Każdy z nas wcześniej czy później doświadczy tej choroby
Chronmy się i dużo zdrowia