Informacje

OSSOWSKI CZUJE SIĘ OSZUKANY

Najpierw miały być zdjęte środki z dotacji, ostatecznie okazało się, że cała inwestycja zostaje zdjęta i nie będzie w ogóle realizowana. Mowa o bezpiecznych przejściach dla pieszych przy ul. Żeromskiego w Żurominie.

– Rozumiem, że w przyszłym roku nie będzie ta inwestycja realizowana. Miałem zapewnienia kierownika, pani burmistrz, że te inwestycje będą. Nie rozumiem dlaczego w tej chwili, dlaczego to jest zgłoszone jako inwestycje zdjęte. To pani burmistrz są słowa, obietnice rzucane na wiatr – powiedział podczas ostatniej sesji radny Czarek Ossowski.

Burmistrz skomentowała, by radny lepiej słuchał, bo już mówiono, dlaczego dotacja nie mogła zostać zrealizowana. Jak pisaliśmy w tamtym roku, gmina pozyskała spore środki (520 tys. zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg) na przebudowę trzech przejść dla pieszych przy ul. Żeromskiego – dwóch przy ul. Przemysłowej i jednego koło ul. Mazowieckiej. Niestety, po perturbacjach okazało się, że dotacji wykorzystać nie będzie można, bo urząd nie wyłonił wykonawcy inwestycji. Przetarg ogłoszony został 10 listopada. Wpłynęły dwie oferty. Oprócz kryterium ceny, zapisy przetargu uwzględniały też ocenę okresu gwarancji. To spowodowało, że wygrałaby firma, która złożyła dużo droższą ofertę. Na drugi przetarg nie było niestety już czasu. – Nie wyrobiliśmy się w czasie – tłumaczyła mu Aneta Goliat. Ale… jak jednak dodała, rzeczywiście padły wówczas zapewnienia, że wkład własny można przeznaczyć na to zadanie w mniejszym zakresie. – Państwa decyzją (…) Ale nikt nie powiedział, że od tego zadania chcemy odstąpić – powiedziała, czym potwierdziła to, co powiedział radny. Sugerowała, by radny zdecydował, co zdjąć z projektu budżetu, a co zaplanować w przyszłym roku.

– Cały czas pani żąda pomysłów i pomysłów, ale to pani jest pomysłodawczynią budżetu, a my jako radni opiniujemy – odparł Ossowski. Jak dodał, swego czasu zdjęto spore środki z konkursu na upowszechnianie sportu , do którego przystępowała tylko Wkra Żuromin. – Rozmowy trwają, pieniędzy nie ma. Z tym będzie to samo. Czuję się po prostu oszukany – kontynuował Ossowski, wskazując na inwestycję na Żeromskiego.

Podobne odczucia w tym temacie miał radny Andrzej Staroń, który na wypowiedź burmistrz, że radni współtworzą budżet i mogą zgłaszać do niego wnioski skomentował, że owszem, zbierają oni potrzeby mieszkańców, ale kończy się to na napisaniu wniosków do budżetu, bo wiele z nich nawet nie może znaleźć się w „poczekalni” burmistrz. – Więc o czym my możemy mówić, że mamy pomysły. Pomysły mamy, tylko one nie znajdują odzwierciedlenia w tym, co pani wpisuje w projekcie budżetu – powiedział Staroń.

Radny Ossowski podkreślił, że gdyby mieszkańcy wiedzieli, że nie będzie tej inwestycji, wniosek o zadanie do budżetu obywatelskiego też wyglądałby inaczej. Burmistrz znów stwierdziła, że każdy może wnieść wniosek, ale … jak należałoby rozumieć, w zamian zdejmując jakąś z jej inwestycji (bo to ona przedkłada projekt budżetu). W dyskusji stwierdziła, że nie może myśleć o jednym okręgu, a o całej gminie. I że było tyle komisji, ale jakoś nikt nie zaproponował zdjęcia jakiejś inwestycji i włożenia swojej. – Tak, ja mam całą teczkę wniosków, znam je na pamięć. I co z tego? – powiedziała Goliat. I dodała, że chyba należałoby nagrywać i udostępniać publicznie także komisje, bo na sesjach radni mówią pod kamerę, a na komisjach czegoś nie omawiają.

– Składałem wniosek, pod którym podpisało się ok. 200 osób. I to nie są moje przejścia – ripostował Ossowski. I dodał, że informację o całkowitym zdjęciu inwestycji z przejściami pokazano dopiero podczas tej sesji (29.12.), wcześniej była tylko mowa o zdjęciu samej dotacji, ale zostawieniu wkładu własnego.

To samo co Ossowski potwierdził radny Waldemar Bukowski, że tak właśnie padło z ust burmistrz, że wkład własny na przejścia zostanie, stąd tematu na komisjach nie poruszano.

Chwilę później radny Ossowski wspomniał o artykule, zamieszczonym w prowadzonym przez Urząd Gminy i Miasta biuletynie internetowym „zuromin.info”, w którym urząd triumfalnie informował o pozyskaniu sporej dotacji na te przejścia. I stwierdził, że po jej przeczytaniu mieszkańcy uważali, że to będzie zrobione, w związku z czym burmistrz powinna teraz również na tej samej stronie poinformować mieszkańców o tym, że inwestycja zostaje właśnie na jej wniosek zdjęta całkowicie z budżetu i wieloletniej prognozy finansowej. I że wykonana w najbliższym czasie nie będzie.

Radny nie przyjął autopoprawek burmistrz do budżetu na 2022r.

Agnieszka Orkwiszewska

   

komentarzy

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.