W poniedziałek (4 kwietnia br.), po godzinie 22., dyżurny żuromińskiej policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu, w wyniku którego osobowe audi znalazło się w przydrożnym rowie. Do zdarzenia doszło na trasie relacji Wola Łaszewska – Krzeczanowo (gm. Siemiątkowo).
Na miejscu funkcjonariusze zastali za kierownicą auta 17-latka, który nie mógł wyjść na zewnątrz.
– Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto niepełnoletni kierujący nie posiadał prawa jazdy. Mężczyzna z uwagi na stan psychofizyczny nie był w stanie wyjaśnić dlaczego pił alkohol oraz dlaczego zdecydował się na przejażdżkę samochodem – informuje rzecznik żuromińskiej policji mł. asp. Tomasz Łopiński.
17-latek został więc zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy, a samochód trafił na policyjny parking. Dzień później młodzieniec usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, do czego w sumie się przyznał.
Oprócz tego odpowie przed sądem za jazdę bez prawa jazdy.
-Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, minimum 5000 złotych grzywny oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Tak niewiele trzeba, aby doszło do tragedii. Jazda w stanie nietrzeźwości niesie za sobą nie tylko konsekwencje prawne, ale przede wszystkim ryzyko spowodowania tragicznego wypadku, którego skutki są nieodwracalne – dodaje mł. asp. Tomasz Łopiński.
Mimo braku prawa jazdy, umiejętności do kierowania pojazdami, wypitego alkoholu, a do tego braku odpowiedzialności ze strony 17-latka przejażdżka ta zakończyła się na szczęście tylko w przydrożnym rowie.
AO
Dodaj komentarz