Informacje

RADNY ROCHNA NIE STRACI MANDATU

Był donos, potem posiedzenia komisji, która musiała zająć się sprawą. Ostatecznie Rada Miejska zajęła stanowisko, że mandatu radnemu Wojciechowi Rochnie nie wygasi, bo nie ma podstaw. I tak też ostatecznie uznał wojewoda.
Radny Wojciech Rochna nie straci mandatu. Będzie dalej zasiadał w Radzie Miejskiej.

Znane jest już stanowisko wojewody mazowieckiego w sprawie żądania wygaszenia mandatu radnemu Rady Miejskiej w Żurominie Wojciechowi Rochnie. O sprawie pisaliśmy jakiś czas temu w „Kurierze”. Przypomnijmy. W lutym do biura wojewody wpłynął donos od „mieszkańca Żuromina” z żądaniem wygaszenia radnemu mandatu. Autor pisma wskazywał, że radny jest członkiem zarządu Miejskiego Klubu Sportowego „Wkra” Żuromin, finansowanego ze środków gminy. Ponadto z pisma wynikało, że radny „dopuścił się podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym, nie wykazując uczestnictwa w zarządzie klubu”.

Radny wyjaśniał

Radny Wojciech Rochna od początku był zaskoczony oskarżeniami. – Moja działalność w klubie jest działalnością społeczną, charytatywną – tłumaczył na gorąco radny. Jego sprawą zajęła się rada. Radny wyjaśniał, że zasiadając w zarządzie stowarzyszenia MKS „Wkra” Żuromin nie naruszył zakazu zarządzania działalnością gospodarczą prowadzoną z wykorzystaniem mienia komunalnego. Żeby doszło do takiego naruszenia, podmiot, którym radny zarządza, musi faktycznie prowadzić działalność gospodarczą, a działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa wykonywana we własnym imieniu w sposób ciągły. Jak zaś przyjmuje się w orzecznictwie w sprawach dotyczących zakazu z art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, zorganizowane prowadzenie działalności zarobkowej oznacza, że tego typu działalność musi być głównym, podstawowym celem, do osiągnięcia którego dąży dany podmiot. Osiągnięciu zarobkowego celu musi być podporządkowana cała energia i całe zaangażowanie (rzeczowe i osobowe) podmiotu. Cel zarobkowy nie może być celem, jaki dany podmiot realizuje jedynie sporadycznie, okazjonalnie czy wręcz incydentalnie, ponieważ wtedy nie można mówić ani o zorganizowanej działalności zarobkowej, ani o działalności, która prowadzona jest w sposób ciągły. Jak wiadomo, klub nie prowadzi działalności nastawionej na zarobkowanie.

– Jako członek zarządu nie posiadam upoważnienia do zaciągania zobowiązań cywilnoprawnych w imieniu Stowarzyszenia ani podejmowania jakichkolwiek działań finansowych przez ten podmiot. Z tych powodów zasiadanie w zarządzie tej organizacji nie może być ujmowane jako naruszenie zakazu z art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym i nie musi również być ujawniane w oświadczeniu majątkowym. Stowarzyszenie nie prowadzi działalności gospodarczej, a ja nią nie zarządzam – tłumaczył Wojciech Rochna.

Stanowisko rady

Rada Miejska po otrzymaniu stosownych wyjaśnień zarówno od radnego, opinii radcy prawnego urzędu jak i wyjaśnień prezesa MKS Wkra Mariusza Kawczyńskiego wypracowała stanowisko o braku podstaw do wygaszenia mandatu (nie podejmowano uchwały o niewygaszeniu mandatu). Uznano, że taka forma wyrażenia opinii jest jak najbardziej wskazana i po przyjęciu stanowiska wysłano je do wojewody, by ten podjął dalsze kroki.

Cisza…

Pismo to owszem, do wojewody trafiło, ale potem nastała cisza. Wojewoda co prawda zajął się sprawą, rozpatrzył, przeanalizował i ustosunkował, by już 8 maja wydać decyzję, ale… oficjalnie nikt o niej nie wie, bo ta dotarła jedynie do adresata, który jako adres korespondencyjny podał… adres żuromińskiego magistratu. A że nikt taki w magistracie nie mieszka i nie pracuje, pismo wróciło nieodebrane do wojewody i oficjalnie nikt o finale sprawy nadal nie wie. Nie wie Rada Miejska, ale nie wie też sam „oskarżony”, którego wojewoda nie pozbawia ostatecznie mandatu.

Niepodważanlne dowody

Jak czytamy w piśmie podpisanym z uprawnienia wojewody przez Małgorzatę Ryżowską-Mosińską, radcę prawnego płockiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego, w tej kwestii kluczowe jest zaistnienie jednocześnie prowadzenia działalności gospodarczej i wykorzystania mienia gminnego. Działalność gospodarcza zaś jest działalnością zarobkową wykonywaną w sposób ciągły.

„Zgodnie z przyjętym orzecznictwem sądów administracyjnych cel zarobkowy nie może być celem, jaki dany podmiot realizuje sporadycznie, okazjonalnie czy wręcz incydentalnie, ponieważ wtedy nie można mówić ani o zorganizowanej działalności zarobkowej, ani o działalności, która jest prowadzona w sposób ciągły” – pisze radca prawny. Dalej podkreśla, że klub nie prowadzi działalności gospodarczej, a wykorzystanie mienia komunalnego odbywa się wyłącznie w ramach jego działalności statutowej.

„Radny Wojciech Rochna jako członek zarządu nie posiada upoważnienia do zaciągania zobowiązań cywilnoprawnych w imieniu Stowarzyszenia ani podejmowania jakichkolwiek działań finansowych przez ten podmiot. Nie zarządza Stowarzyszeniem MKS „Wkra” – czytamy w nadesłanym do redakcji stanowisku ws. radnego Rochny. Najważniejsze w całym stanowisku MUW są dwa ostatnie zdania. „Organ nadzoru nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania mającego na celu wygaszenie mandatu radnego (…) aby organ nadzoru przerwał kadencję radnego i zakwestionował tym samym wolę wyborców musi mieć niepodważalne dowody, które wskazują na prowadzenie przez radnego działalności gospodarczej, a tym samym na złamanie przez radnego przepisów ustaw” – podkreśla Małgorzata Ryżowska-Mosińska.

Kosztowny donos

Donos był, więc i machina urzędnicza ruszyła. Jak ustaliliśmy w urzędzie, pismo które dostał wojewoda było rozpatrywane na posiedzeniach wspólnych komisji stałych Rady Miejskiej w Żurominie (tzw. posiedzeniach przedsesyjnych) 4 marca oraz 27 kwietnia. Na posiedzeniu 4 marca zostało odczytane pismo dotyczące tej sprawy, po czym radny odczytał swoje oświadczenie w tej sprawie – obecnych wówczas było 15 radnych. Dieta za udział w posiedzeniu wynosi 255,26 zł, w tym panie przewodnicząca i wiceprzewodnicząca mają dietę płaconą miesięcznie ryczałtem, wówczas zostaje 13 radnych x 255,26 zł co daje kwotę 3318,38 zł. Z kolei na posiedzeniu 27 kwietnia Rada Miejska wypracowała stanowisko w powyższej sprawie (czego efektem było podjęcie uchwały na sesji w dniu 29 kwietnia). Obecnych na posiedzeniu wspólnym było 15 radnych, co również bez płacy przewodniczącej i wiceprzewodniczącej dało kwotę 3318,38 zł.

Tyle wydano publicznych pieniędzy (nie licząc innych), by ostatecznie dowiedzieć się, że radny Rochna mandatu nie straci. Jak podkreślił wojewoda, aby stracił, dowody musiałyby być niepodważalne.

Agnieszka Orkwiszewska

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.