Festyn został zorganizowany przez Koło Gospodyń Wiejskich „Goliatki” z Goliat przy współorganizacji ze Starostwem Powiatowym w Żurominie. Na odwiedzających czekały stoiska pełne pysznego jadła i smakołyków, które przygotowały koła z Serok, Lutocina i Przeradza Wielkiego. Był też pieczony prosiak, a także słodkie ciasta.
Gości witały przewodnicząca koła Monika Domżalska i zastępca Małgorzata Świtajska. Festyn został przygotowany, by koła z powiatu mogły zaprezentować swoje potrawy i dorobek kulinarny. Obie panie podkreślały też charytatywny cel imprezy. Środki zebrane podczas degustacji potraw przeznaczone zostaną na leczenie Jakuba, chorego na dziecięce porażenie mózgowe. Niespodziankę sprawiły organizatorom m.in. członkinie koła „Gościszanki” w Gościszce, które zbiórkę środków zorganizowały wcześniej i przywiozły zebrane środki, by komisyjnie wrzucić je do puszki.
Obecni na imprezie starosta Jerzy Rzymowski i wicestarosta Ireneusz Rejmus jako współorganizatorzy spotkania również podkreślali szczytny cel imprezy. – Okres pandemii spowodował, że nie można było organizować tego typu imprez. Więc korzystajmy z tej możliwości, że możemy się tu spotkać i pobawić się – podkreślił starosta. Z kolei reprezentujący marszałka radny sejmiku wojewódzkiego Konrad Wojnarowski pogratulował członkiniom kół inicjatywy i działania, przekazał też wszystkim przedstawicielkom dyplomy uznania i drobne upominki od samorządu województwa.
Na dzieci czekały m.in. zumba z Lucyną Pawlak, która porwała do zabawy także panie z kół gospodyń. Pokazy sportów walki przygotował Kamil Łebkowski (z którym dzieci również mogły poćwiczyć), a także wicemistrz Europy w trójboju siłowym Mariusz Grotkowski.
Festyn uświetniła występem skrzypaczka Dominika Bienias, która zagrała nie tylko klasyczne utwory, ale i inne znane piosenki.
Pogoda dopisała, zabawa była udana. Festyn poprzedziła akcja szczepień w ramach programu „Szczepimy się z KGW”.
Jak udało nam się dowiedzieć, dla Kubusia zebrano w sumie 9.261,88 zł. – Środki zostały już przelane na konto – powiedziały nam w poniedziałek organizatorki festynu. – Na tę pogodę i ilość imprez, jakie w ten weekend odbywały się w powiecie uważamy, że wszystko się udało, łącznie ze zbiórką – dodają zadowolone z efektów pracy „Goliatki”. – Będziemy działać dalej. Rodzice Kubusia byli bardzo zaskoczeni taką pomocą, a my cieszymy się, że mogliśmy pomoc 2,5-letniemu chłopcu – kończą Domżalska i Świtajska.
AO
Ach, co za ponczusie na pierwszym zdjeciu 😀