Po bardzo skutecznym pierwszym spotkaniu kontrolnym poprzeczka poszła w górę. Kolejnym rywalem żuromińskiej Wkry był czołowy od lat zespół IV ligi kujawsko-pomorskiej – Sparta Brodnica. Żurominianie na tle silnego przeciwnika zaprezentowali się bardzo dobrze, a tylko indywidualne błędy sprawiły, że ponieśli porażkę.
Szkoleniowiec Wkry Maciej Grzybowski był bardzo zadowolony z pierwszej części spotkania. Wkra dużymi fragmentami potrafiła narzucić swój styl gry, a także stworzyć kilka wybornych okazji do zdobycia bramki. Najbliżej zdobycia gola był Bartłomiej Śmigrodzki. Minął już bramkarza, ale z pustej bramki piłkę zdołał wybić obrońca. Defensorzy Sparty wyręczyli swojego bramkarza raz jeszcze. Seweryn Gajewski dośrodkował w pole karne, Skolmowski zgrał do Śmigrodzkiego, a ten wyłożył futbolówkę Nowackiemu. Napastnik Wkry oddał strzał po przyjęciu piłki. Futbolówki bramkarz nie sięgnął, a z linii wybijał ją obrońca.
Sparta też miała swoje okazje. Raz trafili w słupek, raz w poprzeczkę, a ostatecznie po błędzie w wyprowadzeniu futbolówki trafili w 45 minucie.
Wynik podwyższyli w drugiej połowie. Wkra zdołała odpowiedzieć w 84 minucie. Tomasz Kamiński świetnie uruchomił Bartłomieja Śmigrodzkiego, a ten został sfaulowany w polu karnym. Pewnym strzałem z 11 metrów popisał się Bartłomiej Nowacki.
OM
Sparta Brodnica – Wkra Żuromin 2:1 (1:0)
Bramki: Nowacki 84 min. (k)
Skład: Ambrochowicz – M.Narewski, Żelazny, Bieńkowski, Kaźmierski – Śmigrodzki, Kamiński, Klepczyński, Gajewski – Nowacki, Skolmowski
Ponadto: Wiśniewski, Kowalczyk, M.Karolewski, J.Karolewski
Dodaj komentarz