Koronawirus w sporcie odmieniany był przez wszystkie przypadki. COVID pokrzyżował plany wielu. Rok 2020 rozpoczął się paraliżem rozgrywek piłkarskich. Zmagań sezonu 2019/2020 nie dokończyli piłkarze niższych lig. Rozgrywki IV ligi z udziałem Wkry Żuromin, Ligi Okręgowej z Wkrą Bieżuń i Klasy A z Borutą Kuczbork zostały anulowane. Piłkarze niższych klas wrócili na boiska dopiero w drugiej części roku.
Rok 2020 był bardzo dobry dla Karola Podlińskiego. Wychowanek Wkry Żuromin mimo że spadł z II ligi z Legionovią Legionowo to był najlepszym strzelcem klubu. To nie umknęło uwadze silniejszych klubów. Podliński latem trafił na testy do Ekstraklasowego Zagłębia Lubin. Choć do podpisania umowy nie doszło, to czas spędzony z ekipą Martina Seveli nie był stracony. Rosły napastnik ostatecznie podpisał kontrakt w I lidze. Jest graczem Radomiaka Radom, dla którego zdobył cztery gole i zaliczył pięć asyst. Walka o Ekstraklasę trwa. Kto wie, może w Nowym Roku będziemy mieli kolejnego przedstawiciela w najsilniejszej lidze w Polsce?
Inny z żuromińskich piłkarzy – Łukasz Teodorczyk również zmienił klub. W drugiej połowie roku przeniósł się z Udinese Calcio do Royal Charleroi. W Belgii, w Jupiler Pro League, będzie chciał przypomnieć o sobie kibicom.
Rok 2020 miał być ostatnim w sportowej karierze Piotra Małachowskiego. Dyskobol z Bieżunia najpierw udziałem w Igrzyskach Olimpijskich, a później ostatnim startem w Polsce miał pożegnać się z kibicami i zawodowym sportem. COVID zmienił jednak te plany. Brak Igrzysk sprawił, że Małachowski zdecydował o starcie na przełożonej imprezie w Tokio w 2021 roku. Tam chce walczyć o złoty medal.
Ten rok upłynął pod znakiem leczenia kontuzji. Bieżunianin mógł także cieszyć się z brązowego medalu Mistrzostw Polski, który wywalczył we Włocławku.
W dalszym ciągu najsilniejszym człowiekiem w Polsce jest Mariusz Grotkowski. Pochodzący z Chamska zawodnik nie ma sobie równych w trójboju siłowym – zarówno w swojej kategorii wagowej jak i w kategorii open. Co więcej, siłacz Wikinga Starachowice odnosi także sukcesy w wyciskaniu sztangi leżąc. Tam również masakruje swoją konkurencję.
W ślady Grotkowskiego idzie Andżelika Płótnicka ze Strzeszewa. Zawodniczka Mechanika Sierpc została mistrzynią Polski juniorek do lat 18 w kategorii 84kg+ w trójboju siłowym. Siłaczka ustanowiła także trzy rekordy Polski. W przysiadzie osiągnęła 175 kilogramów ustanawiając rekord Polski juniorów, a w martwym ciągu uzyskała 181 kilogramów. To rekord Polski kategorii… seniorek. Jej łączny wynik z imprezy w Skierniewicach (421 kilogramów) również jest rekordem Polski juniorów.
Miniony rok znakomicie wspominać będą także siatkarki. Zeszłoroczne Mistrzynie Polski z UKS Victoria Lubowidz w kategorii dwójek w wielkim stylu triumfowały w Finale Mazowsza w kategorii trójek.
Zawodniczki UKS Victoria Lubowidz – Zosia Jackiewicz, Zosia Czajkowska, Dominika Kiszelewska i Klaudia Gajewska – były powoływane do kadry województwa mazowieckiego. Trzy wróciły nawet z medalami Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.
Dla Zosi Jackiewicz to nie były jedyne powołania. W lipcu wzięła udział w zgrupowaniu kadry Siatkarskich Ośrodków Sportowych, które odbyło się w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji w Twardogórze. Dwutygodniowe zgrupowanie utwierdziło trenerów w przekonaniu, że warto stawiać na siatkarkę z Lubowidza. To zaowocowało do kadry narodowej Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Przyjmująca Victorii Lubowidz była jedną z osiemnastu zawodniczek, które otrzymały powołanie.
Olgierd Markowski
Dodaj komentarz