Informacje

STYPENDYSTKI PREMIERA Z ZST-Z

Dwie uczennice z ZST-Z w Żurominie zostały tegorocznymi stypendystkami premiera. Dziewczyny doskonale się uczą, ale mają też swoje pasje, które rozwijają.

Julia Jasińska to uczennica kl. II technikum o profilu technik grafiki komputerowej. To całkiem nowy kierunek w szkole, nabór do niego trwa dopiero od dwóch lat. Jak mówi uczennica, wybrała tę szkołę, bo tu uczyli się jej rodzice, zarówno mama, jak i tata. Ale oprócz tego sama interesuje się grafiką.

 – Wybrałam ten profil ze względu na moje zainteresowania – mówi Julia. Jak wyjaśnia, bardzo się interesuje pracami artystycznymi – szkicowaniem, malowaniem na płótnie. – Moje zainteresowania przekładają się na wybrany przeze mnie kierunek, ponieważ trzeba umieć szkicować, żeby stworzyć jakiś projekt – mówi uczennica. Szkicowaniem interesuje się – jak zaznacza – od dzieciństwa. – Od małego rodzice kupowali mi jakieś szkicowniki, żebym mogła ćwiczyć. Wszystkie zapełniałam – dodaje.

Julia pochodzi z Osówki, do szkoły chodziła w Lubowidzu. Brała tam udział w konkursach, też była stypendystką, już dwukrotnie. Tegoroczne stypendium przeznaczy na pewno na naukę, może na jakiś kurs techniczny czy zawodowy, żeby się bardziej doszkolić. Będzie też chciała zrobić prawo jazdy w przyszłym roku. Wcześniej jej ulubionym przedmiotem była plastyka, teraz zdecydowanie są  to przedmioty zawodowe. Jak mówi, lubi wszystkich nauczycieli w szkole, ale najbardziej tych od przedmiotów zawodowych. No i oczywiście prym wiedzie wychowawczyni Katarzyna Kamińska.

Julia przyznaje, że dużo się uczy. Wraca do domu, je posiłek i siada do lekcji. Odrabia prace domowe, przygotowuje się do sprawdzianów, które czekają ją następnego dnia. Najbardziej stara się przykładać z przedmiotów maturalnych – polskiego, matematyki, angielskiego. Przedmiotu dodatkowego jeszcze nie wybrała.

Poza nauką Julka bardzo lubo czytać książki. Najbardziej te romantyczne, ale lektury też.

Uczennicę chwali jej polonistka, Ewa Janulewska. Podkreśla, że jest skromna, sumienna i bardzo pilna.

Julia jeszcze nie myślała konkretnie, jakie studia wybierze w przyszłości. Nie ma jeszcze sprecyzowanych planów. Jest dopiero w drugiej klasie i zamierza póki co skupić się na nauce. Ale wachlarz możliwości, jakie daje grafika komputerowa jest szeroki. Może pracować w drukarni czy firmach, w których przygotowuje się projekty graficzne, w agencjach reklamowych czy innych przedsiębiorstwach, gdzie potrzebne są różne wizualizacje.

Dziewczyna lubi zwierzęta. – Od małego kocham psy – mówi nastolatka. Lubi też układać fryzury, myśli, że we fryzjerstwie też by się sprawdziła.

Druga ze stypendystek w Zespole Szkół, Ewelina Piórkowska, mieszka w Nowej Wsi w gm. Kuczbork. W tym roku zdaje maturę. Kończy naukę w klasie o profilu technik handlowiec. To rocznik, który wcześniej uczęszczał jeszcze do gimnazjum, nim  zostały one zlikwidowane wskutek reformy. Jest zadowolona z tego, że tu się uczyła i że akurat w klasie o takim profilu. Zagadnienia te zawsze ją interesowały. Zarówno takie dotyczące tworzenia magazynu, sieci handlowej, ale również marketing, zarządzanie placówką handlową. Uczniowie w klasach o tym profilu uczą się też spraw związanych z księgowością, co też będzie przydatne w późniejszej pracy zawodowej. Jak podkreśla uczennica, myśli, że może w przyszłości otworzy swoją działalność albo najpierw będzie pracować w jakiejś firmie, żeby zdobyć doświadczenie. Skończenie tego profilu szkoły daje możliwość pracy np. jako przedstawiciel handlowy czy menadżer lub kontynuowania nauki na studiach wyższych.

Maturę będzie zdawała z przedmiotów podstawowych i rozszerzonego angielskiego. Studiów do końca jeszcze nie wybrała, na razie chce się skupić na egzaminie dojrzałości.

Ulubione przedmioty Eweliny, których lubi się uczyć w szkole, to te zawodowe. No i oczywiście język angielski. Szkołę tę wybrała, bo uczyli się w niej jej tata i siostra. Jak twierdzi, nie musi się jakoś specjalnie dużo uczyć. – Po prostu szybko przyswajam wiedzę – podkreśla. Wiele zapamiętuje z lekcji, a powtarza sobie wszystko jedynie do sprawdzianów czy kartkówek. – Jeśli mam jakiś ważny sprawdzian lub kartkówkę robię sobie notatki i z nich się uczę, wtedy jest mi łatwiej – dodaje dziewczyna. Stypendium na pewno przeznaczy na dalszy rozwój.

Ewelina brała udział w projekcie Erasmus +, realizowanym w tej szkole. Jak zaznacza, było to wspaniałe doświadczenie pojechać za granicę i tam na miejscu poznać inny rodzaj prowadzenia działalności, firmy, inne zasady. – Bardzo dużo mi to dało. Mogłam poznać typ pracy w innym kraju. To było wspaniałe doświadczenie. Rynek pracy jest tam inny niż w Polsce. Takie praktyki to szansa i motywacja do dalszej nauki – podkreśla Ewelina.

Jak mówi, po wyjeździe na Erasmusa nie boi się już wyzwań. Jeśliby kontynuowała naukę języków uważa, że nie byłoby problemu, żeby wyjechać i szukać pracy za granicą.

Poza nauką Ewelina lubi przyrodę. Pasjonuje ją ogrodnictwo (standardowy ogródek warzywny i kwiatowy). – Uwielbiam kwiaty – mówi nastolatka.

Obie stypendystki bardzo polecają swoją szkołę przyszłym uczniom. – Są tu duże szanse rozwoju. Tym bardziej, jeśli jest prowadzony program Erasmus – podkreśla Ewelina. Jej zdaniem uczniowie, którzy wybiorą tę szkołę mogą się dalej rozwijać. A Erasmus daje duże możliwości.

Agnieszka Makuszewska

Fot. AM

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.