Żuromin. Bezmyślne parkowanie

- To co się dzieje w godzinach porannych przed Zespołem Szkół nr 2 woła o pomstę do nieba – mówił oburzony Czytelnik Kuriera – Niektórzy kierowcy parkują swoje samochody bezmyślnie na chodniku, na przejściu dla pieszych, w bramie ewakuacyjnej. Dzieci, żeby przejść muszą wychodzić na ulicę – dodaje. - Takie sytuacje są niedopuszczalne – mówi Jan Składanowski Kierownik Ogniwa Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Żurominie.

Adam Ejnik

a.ejnik@gmail.com

Tuż przed ósmą przyszkolne parkingi oblegane są przez samochody rodziców przywożących swoje pociechy. To już norma nie tylko w Żurominie. Jednak to, co niemal codziennie dzieje się przed Zespołem Szkół nr 2 oburzyło jednego z naszych Czytelników. Kierowcy parkują już niemal wszędzie, na trawniku, na chodniku, na przejściu dla pieszych, przed bramą ewakuacyjną, równolegle do ulicy, w poprzek chodnika. Jakkolwiek, gdziekolwiek, nie stosując się do żadnych przepisów.

– Kierowcy zachowują się skandalicznie – mówi mężczyzna – Nie myślą o pieszych, tylko o własnej wygodzie. Tym bardziej to bolesne, że pieszymi są dzieci. I to one, żeby przejść muszą schodzić na ulicę – dodaje.

Z problemem zwróciliśmy się do Kierownika Ogniwa Ruchu Drogowego żuromińskiej policji Jana Składanowskiego.

– Takie sytuacje są niedopuszczalne – mówi Składanowski – Obiecuję, że wnikliwie zajmiemy się tą sprawą, a winowajców będziemy karać – dodaje.

Przypominamy, że za niedozwolone parkowanie grozi kierowcy mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny.

– Parkować na chodniku można tylko wtedy, gdy nie ma zakazu i jeśli dla pieszych pozostawione jest 1,5 m chodnika do swobodnego poruszania się po nim – poucza na koniec Jan Składanowski.

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.