Ewa Jabłońska
e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl
Burmistrz Gminy i Miasta Żuromin Zbigniew Nosek na ostatniej komisji poinformował radnych o zamiarze otwarcia w Poniatowie publicznego punktu przedszkolnego. Funkcjonowałby w tamtejszej szkole. Jeden punkt przedszkolny już tam jest . Prowadzi go stowarzyszenie „Praca – Rozwój – Edukacja”. Jednak zdaniem burmistrza koszty utrzymania niepublicznego punktu przedszkolnego są wysokie. Wyliczył je na około 50 tysięcy złotych rocznie.
– Otwarcie punktu przedszkolnego przez gminę bardzo się opłaca – tłumaczył Nosek radnym – nie zakazuję również prowadzenia tej działalności stowarzyszeniu.
Jednak jeżeli burmistrz zrealizuje swoje plany, stowarzyszenie będzie musiało szukać nowego lokalu dla swoich przedszkolaków.
– Standard usług w przedszkolu zostanie zachowany, dla dzieci i dla rodziców nic się nie zmieni – tłumaczył Nosek – Po co komuś płacić skoro my możemy to robić taniej.
Burmistrz nie przedstawił radnym, ile konkretnie będzie kosztowało prowadzenie przez samorząd punktu przedszkolnego. Natomiast prezes Stowarzyszenia Aneta Goliat twierdzi, że burmistrz jest w błędzie, gdyż samodzielne prowadzenie przedszkola przez gminę będzie dla niej o wiele większym obciążeniem finansowym niż jest obecnie.
Co postanowią radni, dowiemy się już niebawem.
Dodaj komentarz