Żuromin. Decyzji jeszcze nie ma. Budynek czeka na ekspertyzę

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

Zapytaliśmy o decyzję wydane w 2009 roku dotyczące budynku przy ulicy Piłsudskiego i jak Burmistrz Gminy i Miasta w Żurominie odniósł się do tej decyzji . Dowiadujemy się z niego, że 22 kwietnia 2009 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wraz z przedstawicielem Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Żurominie dokonał kontroli tego budynku. W wyniku kontroli stwierdzono znaczne uszkodzenie części budynku oraz niespełnianie warunków technicznych. W związku z tym 4 maja 2009 roku nadzór budowlany nakazał wyłączenie z użytkowania północnej części budynku przed dostępem osób trzecich, umieszczenie informacji o stanie zagrożenia oraz zakazie użytkowania tej części budynku. Na właściciela budynku został również nałożony obowiązek opracowania niezbędnej ekspertyzy technicznej budynku. W lipcu 2009 roku Burmistrz Gminy i Miasta Żuromin zawiadomił PINB o przeniesieniu jednego z lokatorów zajmującego lokal przy ulicy Piłsudskiego do innego budynku socjalnego oraz o wyłączeniu z użytkowania i zabezpieczeniu przed dostępem osób trzecich części tego budynku. Wtedy również została rozebrana część budynku.

Powiatowy Inspektor nadzoru Budowlanego 8 marca 2012 roku wydał decyzję o wyłączeniu spalonego budynku z użytkowania oraz nakazał zabezpieczenie budynku przed dostępem osób trzecich. Inspektor poinformował nas również, że dalsze rozstrzygnięcia dotyczące budynku będą możliwe po jego ekspertyzie technicznej, której opracowanie zlecili właściciele budynku.

Nie wiadomo zatem, kiedy nastąpi ewentualny rozbiór budynku. I tak naprawdę nawet przybliżonej daty nikt nam nie jest w stanie podać.

Rzadko się zdarza, żebyśmy musieli wysyłać oficjalne pisma z prośbą o udzielenie informacji. Najczęściej informacje są nam udzielane w bezpośrednich rozmowach. Jednak o udzielenie informacji dotyczącej budynku przy ulicy Piłsudskiego w Żurominie musieliśmy zapytać oficjalnym pismem Jacka Jaworskiego, który pełni obecnie obowiązki Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Uruchomienie takich procedur sprawia, że jawna informacja dociera do mieszkańców ze sporym opóźnieniem.