Żuromin. Dobre Anioły cały czas w pogotowiu

Są tam gdzie potrzebna jest pomoc. Pomagają najlepiej jak mogą. Dlaczego?

Kacper Czerwiński

k.czerwinski@kurierkurierzurominski.pl

Bo dają to, co najcenniejsze, czyli same siebie. Wolontariuszki z Wolontariatu Hospicyjnego „Good Angels” słyną ze swoich akcji. Najbardziej pomagają pensjonariuszom żuromińskiego ZOL-u. Odwiedzają ich regularnie i z okazji świąt. Anioły nie zapomniały o swoich podopiecznych również podczas ostatnich świąt Bożego Narodzenia. Odwiedziły żuromiński szpital, żeby wprowadzić tam trochę świątecznej atmosfery, ciepła rodzinnego. Wolontariuszki przyniosły ze sobą trochę słodyczy by podzielić je wśród pacjentów. Niby tak niewiele a oddział szpitalny zmienił swoje oblicze. Uśmiech na twarzach i czułe gesty. Nie wszyscy pensjonariusze mogli wyjść na korytarz. Jednak to każdego łóżka, każda wolontariuszka podeszła choć na chwilę.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.