W zeszłym tygodniu po sygnale naszego Czytelnika pisaliśmy o niebezpiecznie pochylonych drzewach przy ulicy Wyzwolenia w Żurominie.
Interweniowaliśmy u Kierownika Obwodu Drogowego w Żurominie Ireneusza Kosa. Wówczas kierownik odpowiedział, że postara się do końca roku problem usunąć. Nie trzeba było długo czekać, jak jedno z drzew przewróciło się na ścieżkę rowerową, na jezdnię.
Czy dużo brakowało, żeby doszło do tragedii? Pytamy!? Nie dużo. Wystarczyło, żeby ktoś przejeżdżał rowerem, samochodem.
Kto będzie wówczas winien nieszczęścia?!
redakcja
[img]https://[/img]
Dodaj komentarz