Żuromin. Hala otwarta. Do usług

911 dni trwała budowa żuromińskiej hali. Inwestycja kosztowała 7 501 818,16 zł . W piątek 19 października hala została oddana mieszkańcom powiatu żuromińskiego.- Liczę na to, że w hali sportowej w Żurominie gwarno będzie codziennie do późnych godzin wieczornych – przemawiał Przewodniczący Rady Powiatu Jerzy Rzymowski podczas uroczystego otwarcia hali.
Uroczyste otwarcie hali. Wst�g� przeci�� m.in. starosta �uromi�ski

Adam Ejnik

a.ejnik@kurierkurierzurominski.pl

2,5 roku minęło od wbicia pierwszej łopaty w ziemię przeznaczoną pod budowę hali. W piątek 19 października hala została oddana do użytku.

– Dla dobra i rozwoju fizycznego naszego społeczeństwa – mówił Starosta Powiatu Żuromińskiego Janusz Welenc.

[b]Uroczystości[/b]

Uroczyste otwarcie hali rozpoczęło się w piątek, punkt 14. Gości było co niemiara: radni powiatu, radni miejscy, wójtowie z gmin ościennych, przewodniczący rad i cały zarząd powiatu ze starostą Januszem Welencem na czele. Na uroczystości pojawili się też przedstawiciele firm, które budowały halę oraz jej projektanci. Nie zabrakło również Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika oraz parlamentarzystów Mirosława Koźlakiewicza z PO i Henryka Antczaka z PSL.

Symboliczną wstęgę przecinało aż 10 osób. Wśród nich przedstawiciel młodzieży – uczennica Liceum Ogólnokształcącego w Żurominie.

Gospodarzami uroczystości było Starostwo Żuromińskie oraz Liceum Ogólnokształcące w Żurominie. Uczniowie i absolwenci ogólniaka przygotowali program artystyczny, którego motywem przewodnim był sport. Publiczności zaprezentował się również Zespół Artystyczny ZNP Żuromin oraz zespół taneczny z Mławy.

[b]Pierwsze kontrowersje[/b]

Hala sportowa, nie ulega wątpliwości, to największa inwestycja w historii powiatu żuromińskiego. Na tę inwestycję przeznaczono 7,5 miliona złotych. Hala jest dumą władz zarówno powiatowych, jak i miejskich. Mimo to już pojawiają się pierwsze narzekania z halą związane. Dziś trudno ocenić, czy to fochy malkontentów, czy destrukcyjne głosy opozycji.

[b]Problem 1.[/b] Hala budowana była zbyt długo – oddanie nastąpiło z 3-miesięcznym poślizgiem (mieszkaniec miasta związany z polityką).

[b]Problem 2.[/b] Dlaczego tak wystawnie odbierano halę i zamówiono w restauracji ponad 200 obiadów. Za te pieniądze można było zrobić coś pożytecznego (głos z forum internetowego).

[b]Problem 3.[/b] Do czego nam hala, na której nie można toczyć zawodów. W niedzielę nie odbył się planowany mecz siatkarzy z Zielonej. To jak dach, pod którym nie można się schronić przed deszczem. (kibic)

[b]Problem 4.[/b] Zbyt duże było dofinansowanie hali, gdyby starostwo zrezygnowało tylko z miliona złotych, wtedy hala mogłaby na siebie zarabiać. Teraz musi prowadzić działalność non profit przez 5 lat. (radny)

Miejmy nadzieję, że te problemy mają jedynie jak strach – wielkie oczy, a hala dobrze będzie służyć społeczeństwu całego powiatu.

     

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.