Żuromin. Nina W. Proces rozpoczęty

W Sądzie Okręgowym w Płocku rozpoczął się proces Niny W. 24-letniej żurominianki podejrzanej o zabójstwo własnego dziecka. W czwartek o godzinie 9:00 podejrzana stanęła przed sądem. Byli tam nasi dziennikarze.

redakcja

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

O zabójstwie dopiero co narodzonego dziecka pisał i Kurier, i niemal wszystkie media w Polsce. Przypomnijmy

30 czerwca 2008 roku przed jednym z bloków przy ulicy Szpitalnej dokonano makabrycznego odkrycia. Na trawniku leżały zwłoki noworodka. Noworodek miał roztrzaskaną czaszkę. Policjanci rozpoczęli śledztwo.

W czwartek 12 lutego 2009 roku zatrzymano 22 – letnią wówczas Ninę W. Postawiono jej zarzut dzieciobójstwa. Winę orzeknięto na podstawie badań DNA, które miały jednoznacznie wskazywać, że Nina W. jest matką noworodka.

Jak mówił wówczas prokurator Waldemar Osowiecki, kobieta przyznała się do winy. – potwierdziła, że urodziła dziecko w domu, a następnie wyrzuciła nowonarodzoną dziewczynkę przez okno.

17 sierpnia podejrzaną Ninę W. na wniosek prokuratury umieszczono w szpitalu w Gostyninie na obserwacji psychiatrycznej. Tam podejrzana urodziła syna. Tym razem pod opieką lekarzy. Przedwczesny poród zaczął się w nocy z 17 na 18 sierpnia.

Nina W. po porodzie została zwolniona z obserwacji. Postępowanie przygotowawcze zostało zawieszone.

[b]Niejawny proces[/b]

Wczoraj 27 stycznia płocki Sąd Okręgowy rozpoczął proces w sprawie Niny W. Sędzia orzekła, że będzie toczył się z wyłączeniem jawności. Oznacza to, że to, co dzieje się w sali rozpraw: treść zeznań świadków, biegłych, podejrzanej nie może być rozpowszechniana przez uczestników rozprawy.

Co prawda dziennikarze nie mogą uczestniczyć w procesie, jednak dostaliśmy pozwolenie od sędziny na obecność w sali rozpraw podczas ogłaszania wyroku.

Wczorajszą rozprawę obserwowaliśmy od kulis. Z sądowego korytarza. Tę relację Państwu przedstawiamy z dokładnością, co do minuty do chwili zamknięcia wydania gazety.

Kolejna rozprawa odbędzie się w lutym.

[b][u]Z wokandy[/u][/b]

Sprawa Niny W.

Art. 149 kk. w zw. z art. 31 paragraf 2 kk.

[b]Godzina 9:00 [/b]

Sędzia Janina Jankowska orzekła, że rozprawa nie jest jawna i w sali sądowej nie mogą przebywać dziennikarze.

[b]

Godzina 9:05[/b]

Rozpoczyna się przesłuchanie podejrzanej Niny W.

[b]9:10[/b]

W korytarzach sądu pojawiają się świadkowie i poszkodowany. Przesłuchiwany w charakterze poszkodowanego Stanisław J. świadkowie: Danuta Urszula W., Wioletta W., Kazimierz W.

Przewidywana godzina przesłuchania Stanisław J. (10:50), Danuta Urszula W. (9:45), Wioletta W. (10:00), Kazimierz W (10:15).

[b]12:15[/b]

Niektórzy świadkowie wszczynają awanturę, próbując zabronić dziennikarzowi robić zdjęcia. Interweniuje ochrona, a później rzecznik prokuratury i przewodniczący Wydziału Karnego

[b]12:53 [/b]

Do sali rozpraw weszła świadek lekarz Beata Iga S.

[b]13:09[/b]

Skończyło się przesłuchanie świadek Beaty Igi S.

[b]13:40[/b]

Do sali rozpraw wchodzą wszyscy świadkowie.

[b]14:05 [/b]

Zakończenie I rozprawy kolejny termin wyznaczono na luty.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.