Żuromin. Od lat bali się pożaru

Mieszkańcy budynku przy ulicy Piłsudskiego od kilku lat bali się, że ich dom może się spalić. W 2009 roku wybuchł tam groźny pożar. Wówczas jednak udało się go szybko ugasić.
W 2009 roku przy ulicy Pi�sudskiego r�wnie� wybuch� po�ar

Ewa Jabłońska

e.jablonska@kurierkurierzurominski.pl

W sierpniu 2009 roku wybuchł pożar w budynku przy ulicy Piłsudskiego. Tylko czujność jednej z lokatorek domu do tragedii nie doszło. Pani Teresa jeszcze nie spała, poczuła dym. Od razu zawiadomiła sąsiadów i wezwano straż pożarną. Pożar wybuchł na parterze domu w pomieszczeniu zwanym składzikiem. W środku były drewniane ramy okienne, szczotki i inne przedmioty łatwopalne. Mieszkańcy na początku sami zaczęli gasić ogień. Po 5 minutach przyjechała straż i ugasiła płomienie. Pomimo szybkiej akcji gaśniczej, przestraszeni mieszkańcy nie spali całą noc. Wietrzyli zadymiony budynek. Według PSP w Żurominie przyczyną tego pożaru mógł być niedopałek papierosa. Już wtedy pisaliśmy o decyzji inspektora budowlanego, według której budynek powinien być rozebrany.

[b]Burmistrz i nadzór budowlany nabrali wody w usta[/b]

Postanowiliśmy dowiedzieć się, dlaczego budynek nie został rozebrany wówczas. Dlaczego ciągle tam mieszkali ludzie? Od Burmistrza Gminy i Miasta w Żurominie Zbigniewa Noska jeszcze nie uzyskaliśmy odpowiedzi, dlaczego budynek już kilka lat temu nie został rozebrany. Pełniący obowiązki Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Żurominie Jacek Jaworski również nic nie chce mówić. Nie dowiedzieliśmy się również, jaka decyzja została przez niego podjęta odnośnie dalszych losów spalonego budynku. Nie mogliśmy też zastać rzecznika urzędu Marii Jędrzejewskiej.

Nie mogę udzielać żadnych informacji prasie, ponieważ pełnię tylko obowiązki inspektora – poinformował Kurier Jacek Jaworski.

Dlaczego wszyscy nagle nabrali wody w usta? Czyżby mieli coś do ukrycia. My ze swojej strony wystosowaliśmy już do urzędów oficjalne pisma w tej sprawie. Odpowiedzi na nie opublikujemy.

[img]https://[/img]

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.