Żuromin. Radny z wyrokiem

Stanisław Gawęda z Wiadrowa został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Mławie za jazdę po pijanemu. Wyrok jest prawomocny, a Gawęda nadal pełni funkcję radnego. Radni nie odebrali mu mandatu, sam też nie zrezygnował. Do tej pory bierze udział w sesjach rady miejskiej i uchwala lokalne prawo.

WE

redakcja@kurierkurierzurominski.pl

Radny Stanisław Gawęda został złapany podczas jazdy po pijanemu 8 kwietnia, o czym pisaliśmy w numerze 16 Kuriera. Wtedy na drodze do Wiadrowa został zatrzymany przez żuromińską drogówkę. Jechał osobowym Tico. W wydychanym powietrzu miał 0,92 promila. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. 14 września zapadł wyrok z artykułu 178 a paragraf 1 KK za popełnienie przestępstwa przez Gawędę. Sąd Rejonowy w Mławie skazał go na zapłacenie stu stawek dziennych po 10 złotych (1.000) oraz 200 złotych na społeczny komitet przy szpitalu Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 1 rok.

– Zgodnie z prawem radnemu wygasa mandat na skutek między innymi utraty prawa wybieralności – mówi mecenas Maciej Osowicki.

Jednak to rada ostatecznie stwierdza uchwałą o wygaśnięciu mandatu. Radny miejski Stanisław Gawęda, jak się okazuje mandatu nie stracił. Na ostatniej sesji 29 września brał udział przez podnoszenie ręki w głosowaniu nad trzema uchwałami, a w czasie obrad nie było mowy na temat dalszego sprawowania przez niego funkcji radnego. Co prawda do nowych wyborów, do których Stanisław Gawęda ze względu na wyrok nie ma prawa startować nie zostało dużo czasu, jednak nie zmienia to faktu, że póki co głosując nad uchwałami współdecyduje w różnych sprawach miasta i gminy.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.