Tadeusz Manista
tadek.manista@op.pl
[img]https://[/img][b]Świadectwo wiary[/b]Aktor skupił się w swoich wypowiedziach przede wszystkim na kwestii własnej wiary i tym, co ona dla niego oznacza. Mówił o tym, że niełatwo jest w środowisku aktorskim zachować prawdziwą twarz. Tam, gdzie na pierwszym miejscu stawiana jest kariera, odrzuca się wiele ważnych dla człowieka wartości. Stwierdził, że nad karierę przedkłada dobro własnej rodziny. Wartości, jakie wyniósł z domu rodzinnego, stara się zaszczepiać w innych ludziach. Podkreślał, że w dzisiejszych czasach trudno jest odróżnić dobro od zła i że często granice te zamazują się. Konieczny jest więc powrót do źródła jakim jest Dekalog. Tam w sposób jasny i klarowny wyszczególnione są podstawowe zasady życia pomiędzy ludźmi. To nimi powinniśmy się kierować. Pismo Święte natomiast pomaga nam dostrzegać to, co w życiu jest istotne i wzbogaca nas duchowo.
[b]Aktor zawodowo i prywatnie[/b]
Na zadane pytanie o ewentualny wpływ kreowanej postaci Tracza na rzeczywiste życie prywatne, aktor odpowiedział, że taki nie istnieje. Dla niego życie prywatne to jedno, a gra w teatrze czy filmie to drugie. Tych dwóch sfer ze sobą nie łączy. Pytanie to odebrał jako komplement, gdyż postać Tracza wydaje się być bardzo wiarygodna.
Spotkanie to prowadzone przez dwoje młodych konferansjerów: Monikę Budzich i Pawła Żulewskiego, odbyło się w miłej atmosferze przy udziale dużej grupy zebranych.
Dodaj komentarz