Żuromin. Uwaga! Śliskie chodniki

Chodniki w Żurominie zamieniły się w lodowisko, skarżą się Czytelnicy Kuriera. – Chcemy wiedzieć, kto za to odpowiada – pyta mieszkaniec miasta, dzwoniąc do redakcji.

Ewa Jabłońska

ewa.wiki@wp.pl

Pogoda tegorocznej zimy nas nie rozpieszcza. Niska temperatura, intensywne opady śniegu, wiatr. Po mrozach i śnieżycach przyszedł czas na odwilż Padający deszcz i roztapiający się śnieg, który nie został usunięty z chodników, zmienił się w warstwę lodu. Warunki dla pieszych stały się bardzo trudne. Od rana rozdzwoniły się w redakcji telefony odnośnie takiej właśnie sytuacji. Mieszkańcy Żuromina pytali dlaczego chodniki są nie posypane piaskiem i kto za to odpowiada. Skarżyli się, że nie można się poruszać, wyjście do sklepu może się skończyć stłuczeniem, skręceniem, a nawet złamaniem kończyn. Postanowiliśmy sprawdzić, jak to wygląda od strony prawnej.

Okazuje się, że obowiązek usuwania śniegu i lodu z chodnika, posypywania nawierzchni popiołem lub piaskiem należy do właściciela budynku, do którego chodnik przylega. On również odpowiada za wypadki pieszych na odcinku tego chodnika. Poszkodowany może wystąpić o odszkodowanie do właściciela nieruchomości wzdłuż której przebiega oblodzony chodnik.

Straż miejska może ukarać właściciele posesji, jeżeli na chodniku jest spora ilość śniegu lub lodu.

– Możemy nałożyć mandat karny w wysokości od 50 zł – mówi Wacław Chęciński Komendant Straży Miejskiej w Żurominie – W tym roku nie wystawiliśmy żadnego mandatu, najwyżej upomnienia. Odśnieżaniem i posypywaniem piaskiem zajmują się pracownicy prac interwencyjnych Gminy i Miasta Żuromin- informuje Komendant, oceniając sytuacje na chodnikach w mieście jako dobrą.

Do końca zimy jeszcze daleko więc apelujemy do pieszych i kierowców o ostrożność.

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.