Żuromin. Zagłodzony pies

Przed dwoma tygodniami na łamach Kuriera prezentowaliśmy zdjęcie psa, który zdechł w żuromińskim schronisku. Psa znalazło dziecko w Żurominie koło kościoła. Oddało go osobom, które opiekowały się schroniskiem. Niestety zwierzęcia nie udało się już uratować. Pies zdechł następnego dnia.
Pies w schronisku prze�y� zaledwie kilkana�cie godzin

Apel jednak odniósł skutek. Psa poznała jego była właścicielka. Zapłakana kobieta przyszła do redakcji, tłumacząc, że przez kilka miesięcy opiekowała się ona tym właśnie psem, ale, nie mając odpowiednich warunków, oddała go na wieś, gdzie, jak mówi, miał mieć on lepiej.

Kiedy rozpoznała czworonoga, bardzo się wzruszyła. Chciała, żeby wyjaśniła się sprawa, kto doprowadził czworonoga do takiego stanu.

W tym celu kobieta udała się do komendy policji. O wszystkim poinformowała dyżurnego, który, jak twierdzi kobieta, kazał jej iść ze skargą do gazety.

Sprawą się zajmiemy.

[img]https://[/img]
   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Żuromin. Zagłodzony pies

- Tak robić nie można - apelują opiekujące się schroniskiem dla psów kobiety – Ktoś wyrzucił z domu wychudzone zwierzę. Niewinna psina zdechła z głodu.
Wychudzonego psa nie uda�o si� ju� uratowa�

W środę 12 października dziecko znalazło wychudzonego psa. Chował się on w krzakach przy żuromińskim kościele. Poproszone o pomoc kobiety z żuromińskiego schroniska zawiozły zwierzę do przytułku. Niestety, mimo udzielonej pomocy, następnego dnia psina już nie żyła.

Pies był wychudzony. Na jego ciele widać liczne rany. Być może był bity. Kobiety apelują o litość i rozsądek.

My prezentujemy makabryczne zdjęcie nieżywego psa, być może w ten sposób uda się ustalić, czyje to zwierzę.

[img]https://[/img]
   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.