Kino „Ton” działające w strukturach Żuromińskiego Centrum Kultury wznowiło działalność po przerwie wakacyjnej. Była ona w tym roku nieco dłuższa, ponieważ sala kinowa przeszła remont. Wymiana pokrycia sufitu to na pozór błahostka, ale efekt końcowy jest naprawdę imponujący. W sali pojawiło się nowe, bardzo wydajne oświetlenie i klimatyzatory. Co najważniejsze usunięto szkodliwy azbest. Żuromińskie Centrum Kultury nie zapomniało o ważnej dacie w historii kina, które w tym roku obchodzi swoje pięćdziesięciolecie. – Chcemy wspólnie z mieszkańcami świętować urodziny naszego kina- mówi Marta Kwiatkowska z ŻCK. – Zapraszamy wszystkich chętnych w najbliższą niedzielę, warto spędzić z nami to niedzielnie popołudnie- dodaje. Marta Kwiatkowska spisała historię żuromińskiego kina, która znajduje się na stronie placówki. Nastolatkom trudno sobie pewnie wyobrazić, że w miejscu dzisiejszego kina stał drewniany budynek, w którym wyświetlano filmy. Dopiero 22 lipca 1971 otwarto murowany budynek, który na tamte czasy był bardzo nowoczesny. Oświetlony neonami z boku i nad wejściem do budynku, a sala kinowa miała 238 miejsc. Kino czynne było wówczas od wtorku do niedzieli, grało dwa seanse dziennie o 17:00 i 19:00. W każdą niedzielę o 12:00 grany był „Poranek”- zestaw bajek dla dzieci, który trwał godzinę. W tamtych latach kino było bardzo popularne wśród mieszkańców. Grano dodatkowe seanse przy bardzo popularnych filmach. Największym hitem kina był film „Wejście Smoka” z Brucem Lee – ten tytuł pokazano aż 43 razy.
Warto jednak przyjść na urodziny, żeby posłuchać ciekawych anegdot. W jubileuszu ma wziąć udział m.in. pierwszy kierownik kina Sylwester Mikiel, który opowie, jak kiedyś funkcjonowało kino.
Kacper Czerwiński
Szacun dla wieloletniego dyrektora. nie zapomnijcie osobiście zaprosić Sylwka.
Na pewno dobrze policzyliście wiek kina ? Ja pamiętam różne imprezy oraz seanse kinowe odbywające sie w tej sali dużo wcześniej. Data ,która podajecie to data remontu czy przebudowy kina.