W wakacje zawsze wszystko wyhamowuje, ale w te nie, wręcz przeciwnie. Fakt, że koronawirus zatrzymał pewne rzeczy, które teraz zaczęły się dziać z podwójną siłą – mówi starosta Jerzy Rzymowski. Urząd podpisuje nowe umowy na kolejne inwestycje.
Zdaniem starosty sytuacja ekonomiczno-finansowa w powiecie jest dobra. – Szczególnie jeśli patrzy się, co się dzieje w gminach, gdzie jest ciężko czy wręcz w niektórych dramatycznie, to u nas jest Kanada – śmieje się. Jak szacuje, wszystkich inwestycji jest w tej chwili już za ponad 12 milionów. –To jest chyba najlepszy wskaźnik, jak to wszystko funkcjonuje – ocenia. Kończą się trzy inwestycje ubiegłoroczne, droga w Nadratowie została już odebrana, w Zgliczynie powstaje inwestycja za ponad 5 mln zł. – Kończymy drogę w Nowej Wsi, choć z małymi problemami – mówi szef zarządu.
– Remonty trwają. Przetargi idą bardzo dobrze, pierwszą cześć już wykonano – mówi starosta. Prace zostały wykonane przez Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Inżynieryjnych ,,PRDI” z Mławy, a kosztowały ponad 283 tys. zł.
W ramach zaplanowanego zadania naprawiano odcinek o długości ok. 230 mb przy skrzyżowaniu na Swojęcin i Chromakowo w m. Poniatowo (Gmina Żuromin – odcinek drogi Poniatowo – Lutocin – Września – Borowo), odcinek drogi Sadłowo – Sławęcin w Sadłowie (gm. Bieżuń) w kierunku drogi wojewódzkiej – o długości ok. 438 mb. W gminie Lubowidz nakładka pokryła odcinek drogi Zieluń – Wronka – Adamowo – Dłutowo w miejscowości Wronka – o długości ok. 280 mb. Tyleż samo ma odcinek drogi Kuczbork – Nidzgora w okolicach mostu w m. Nidzgora (Gmina Kuczbork – Osada).W gminie Lutocin wyremontowano odcinek drogi Poniatowo – Lutocin – Września – Borowo, w kierunku wyjazdu w stronę Parlina – o długości ok. 320 mb, a w gminie Siemiątkowo – odcinek drogi Krzeczanowo – Kodłutowo – od granicy powiatu żuromińskiego w kierunku Gutkowa – o długości ok. 475 mb.
– Oszczędności pozwoliły na podwojenie zakresów, trzeba było ogłosić drugi przetarg, ale wygrała go inna firma. Liczyliśmy, że najlepszą ofertę da ta firma, która wygrała pierwszy etap, ale lepsza okazała się lokalna firma. Najpierw Mława ściągnęła maszyny, teraz druga firma ściągnie swoje. Ale dla mieszkańców liczy się efekt końcowy – mówi starosta. Jak podkreśla, potrzeby są duże, bo drogi szybko się niszczą, ale co roku te najgorsze odcinki albo planowane są do większej modernizacji, albo do naprawy, dzięki której jeszcze trochę posłużą mieszkańcom.
Jak wynika z przetargu, realizacją II etapu remontu dróg powiatowych na wybranych odcinkach zajmie się Przedsiębiorstwo Budowlane „DOMEX’’ z Żuromina. Kwota, jaką za to zainkasuje, to 273 286,26 zł.
AO
Dodaj komentarz