WALKA O ZUZIĘ

Zuzia Dudkiewicz z Żuromina ma 3-latka. Jest radosną i żywiołową dziewczynką, której uśmiech nigdy nie znika z twarzy. – Jest naszym całym światem, najdroższym skarbem i  sensem egzystencji, dlatego do dziś nie możemy pogodzić się z wyrokiem, jaki zaraz po urodzeniu otrzymała – mówią załamani rodzice.

Niestety, mała Zuzia cierpi na wrodzoną wadę serca, której nie wykryto w trakcie ciąży. Swoje pierwsze chwile życia dziewczynka spędziła w szpitalu w Warszawie, gdzie zaraz po narodzinach została przetransportowana z powodu szmeru nad sercem. Po badaniach diagnoza była przerażająca – rozpoznano u niej guza, który zajmuje ok. 80% lewej komory serca. Świat rodziców, którzy czekali na dziecko, zawalił się w jednej chwili.

Niespełna 2 miesiące po diagnozie u Zuzi dokonano zamknięcia przewodu tętniczego, a w następnych tygodniach drenażu osierdzia przez sternotomię. Postawiono również kolejną diagnozę – Zespół Gorlina-Goltza…Dziewczynka od pierwszego dnia życia z całych sił walczyła z chorobą i z codziennie towarzyszącą jej arytmią wywołującą częstoskurcze.

Jedyną szansą, żeby ocalić życie dziecka jest niezmiernie droga operacja w USA, na którą rodziców niestety nie stać. Sięga rzędu nawet kilku milionów złotych. Rodzice jednak się nie poddają. Założyli córce zbiórkę na siepomaga.pl. Zebrano tam ponad 48 tys. zł. Potrzeba znacznie więcej, dlatego proszą o pomoc. Gdzie się da i kogo się da.

– Mamy stworzoną na FB grupę, na której wystawiamy i licytujemy różne przedmioty: #ArmiaAniołówZuzi, braliśmy udział w Jarmarku Wielkanocnym w Żurominie, zbieramy pieniądze w puszek, które dzięki dobrym sercom są rozstawione w różnych sklepach w Żurominie. A 21kwietnia w LO w Żurominie odbędzie się kiermasz ciast i wypieków – pisze do nas ciocia dziewczynki, Sylwia Szczypiorska. Kiermasz odbędzie się z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego, a cały dochód ze zbiórki zostanie przekazany na operację Zuzi.

Zachęcamy więc wszystkich do wsparcia akcji i rodziców w walce o zdrowie ich córeczki.

AO