
„Boruciarze” odrabiają zaległości i z wyjazdów przywieźli prawdziwy skarb. Trzy punkty, które były niezwykle potrzebne dała akcja z 61 minuty spotkania. Po rozegraniu piłki w środku pola futbolówkę otrzymał Sebastian Rybak. Defensor zdecydował się na uderzenie, ale piłka po jego strzale trafiła w słupek. Jak rasowy napastnik w tej sytuacji zachował się Filip Watkowski, który dopadł do odbitej piłki i umieścił ją w siatce. Druga połowa była zdecydowanie lepsza w wykonaniu zespołu z Kuczborka. Boruta postawiła się rywalom fizycznie, zamknęła dostęp do bramki i dowiozła korzystny wynik do końca.
Wcześniej jednak gracze Mariusza Kołakowskiego mogli mówić o szczęściu. W pierwszych 45 minutach to miejscowi mieli więcej do powiedzenia. Od utraty gola Borutę uratowała poprzeczka, a także kilkom dobrymi interwencjami popisał się Cyprian Kołakowski.
OM
Korona Karolinowo – Boruta Kuczbork 0:1 (0:0)
Bramki: F.Watkowski 61 min.
Wyniki
Wkra Sochocin – GUKS Krasnosielc 3:0 (wo)
Bartnik Myszyniec – Wkra Radzanów 2:2
Pełta Karniewo – Wymakracz Długosiodło 1:0
Mazowsze Jednorożec – GKS Andrzejewo 5:3
Korona Karolinowo – Boruta Kuczbork 0:1
Rzekunianka Rzekuń – Orlęta Baboszewo 2:0
Kurpik Kadzidło – Opia Opinogóra 3:1
Orzeł Sypniewo – Orzyc Chorzele 3:0 (wo)
Dodaj komentarz