Przypomnijmy, że w ubiegłym roku zarządzeniem włodarz przeniósł zajęcia dydaktyczne ze Szkoły Podstawowej w Sinogórze do placówki w Syberii. Swoją decyzję tłumaczył złym stanem technicznym budynku. Rodzice nie chcieli jednak, żeby ich dzieci uczyły się popołudniami (na drugą zmianę), dlatego zdecydowana większość z nich niemalże natychmiast przepisała swoje pociechy do innych szkół. W związku z tym placówka w Sinogórze przestała istnieć, ze względu na brak uczniów. Działania burmistrza badała mławska prokuratura. W ubiegłym tygodniu włodarz usłyszał w tej sprawie zarzuty przekroczenia uprawnień (art.231 par.1 kk), czyn ten podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności. – Podejrzany nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, które będą weryfikowane na dalszym etapie postępowania- informuje prokurator rejonowy Marcin Bagiński.
KC
Na każdego coś się znajdzie. Na Banasia, Ziółkowskiego itd. Kryształowi są tylko nasi: Sasin, Obajtek, Morawiecki, Banaś(kiedy był posłuszny). Burmistrz podpadł władzy i teraz ma problem.
Współczuję ci małego rozumu. Moeawiecki, obajtwk to najwięksi kłamcy w Polsce gdyby w kraju istniała prokuratura niepodległa PiSowi to już by siedzieli w wiezieniu