Informacje

ŻŁOBEK I PRZEDSZKOLE – BURMISTRZ SKUPIA SIĘ NA LEGALIZACJI

Trwa walka z czasem, aby doprowadzić do legalizacji pomieszczeń przedszkola i części żłobka, znajdujących się w budynku Szkoły Podstawowej nr 2 w Żurominie. To sprawa, o której już pisaliśmy.

Gdzie są dziś dzieci z zamkniętych części żłobka i przedszkola? Bo zamknięcie nastąpiło decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Żurominie. Jak poinformował nas burmistrz miasta, na tę chwilę ulokowano je w Przedszkolu nr 2. Tam też są najstarsze dzieci ze żłobka. Młodsze pozostały w legalnej części żłobka. Bo pierwsza, otwarta w 2016 r., jest legalna. Potem już niestety powstała samowola budowlana.

Urzędnicy z magistratu odbyli kolejne już spotkanie w sprawie dokumentacji legalizacyjnej dla tych obiektów. Wybrani projektanci przedstawili zastępcy Burmistrza, Beacie Łebkowskiej, robocze uzgodnienia pod względem ochrony przeciwpożarowej i wymagań higienicznych i zdrowotnych. Znany jest więc zarys ewentualnych prac budowlanych. – Walczymy z czasem – mówi burmistrz Żuromina Michał Bodenszac.

Zapytaliśmy burmistrza o kwestię odpowiedzialności, w tym karnej, dyrektorów : żłobka i przedszkola wydzielonego w Szkole Podstawowej nr 2 w Żurominie i zgłoszenia tej sprawy do wyjaśnienia prokuraturze. To oni przecież powinni wiedzieć, czy wszystko jest zgodnie z prawem, czy są odpowiednie dokumenty w zarządzanych przez nich obiektach. Jak powiedział nam w rozmowie burmistrz, podczas wyjaśniania sprawy z dyrektorami usłyszał, że kiedy instytucje dla dzieci powstawały, mieli oni usłyszeć od urzędników, by „nie interesowali się tym za bardzo, bo jest to inwestycja gminna”. Dlaczego w pewnym momencie była burmistrz Żuromina wystosowała pismo do starosty z prośbą o wycofanie wszystkich złożonych wcześniej do starostwa dokumentów dotyczących nowych części przedszkola i żłobka, nie wiadomo. A takowe pismo wystosowała.

-W pierwszej kolejności skupiam się na działaniach legalizacyjnych. To jest dla mnie priorytet. Chcę, żeby dzieci jak najszybciej wróciły do bezpiecznego przedszkola i tej części żłobka, która jest samowolą budowlaną. Jeśli chodzi o ewentualne kroki prawne, to pozostawiam to analizie kancelarii prawnej. Na to przyjdzie czas – przedstawia swoje stanowisko burmistrz Michał Bodenszac.

„Niedociągnięć” przy tej inwestycji jest mnóstwo. Za wąska jest m.in. droga pożarowa, klatka schodowa jest do przebudowy, musi powstać nowa toaleta dla niepełnosprawnych, bo jej tam w ogóle nie ma, dwie pozostałe toalety są do przebudowy. Kanały wentylacyjne są… ale nie wychodzą z dachu, bo ktoś je „zakleił”, położył nowy dach, na którym wylądowała ostatnio fotowoltaika i …. przez to nie ma wentylacji w obiekcie. Sprzątanie, by doprowadzić sztandarową dla poprzedniej burmistrz inwestycję dla najmłodszych, zdaje się jeszcze trochę potrwa. Oby udało się wszystko zrobić do końca wakacji.

AO

komentarzy

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • Nieróbstwo urzędników, brak kompetencji i zainteresowania czymkolwiek. Wykonawca powinien odpowiadać przed prokuratorem na równi z odpowiedzianymi za nadzór urzędnikami.

  • Witam,przecież to Pani Burmistrz nominowała na Dyrektor ww.osobę,a teraz jak niby nigdy nic przerzuca się odpowiedzalność, jakieś to wszystko dziwne.Jeszcze pół roku temu wszyscy byli i żyli jak jedna wielka rodzina.Donosili na inne osoby itp.,trzymali palec prosto…Jeżeli chcę się piastować takie stanowiska jak Dyrektor to również trzeba liczyć się z różnego typu konsekwencjami. Przyjmujy to co dobre,a odrzucamy i niedopuszczalny do siebie już tych gorszych spraw.Pozdrawiam