Wiadomości

PRZYMUSOWA DOKŁADKA DO INWESTYCJI NA BRUDNICKIEJ PLAŻY

Brudnicka plaża zmienia się nie do poznania. Wykonawca zrobił wszystko zgodnie z projektem, który… okazał się jednak wadliwy. Trzeba było trochę dołożyć.
Na pomoście musiały powstać dodatkowe balustrady i wzmocnienia

Żuromiński samorząd musiał dołożyć 55 tysięcy złotych do realizowanej właśnie inwestycji w Brudnicach. Przypomnijmy, że na Wkrze powstał m.in. drewniany pomost, zmienia się również otoczenie plaży. Okazuje się, że projekt według którego wykonano pomost jest daleki od ideału.

– Musieliśmy wzmocnić konstrukcję, projekt nie zakładał też żadnych balustrad- mówił podczas wspólnego posiedzenia komisji Rady Miejskiej nowy kierownik wydziału budownictwa Wojciech Gowin, który zastąpił na tym stanowisku Mariannę Budzińską (przeszła kilkanaście dni temu na emeryturę). – Musimy to zrealizować, żeby to było bezpieczne- tłumaczył radnym potrzebę wydania dodatkowych środków.

Radni byli trochę zaskoczeni tą sytuacją. – Dziwne dla mnie jest to, co to za projektant projektował, że trzeba wzmacniać?- pytał radny Wojciech Rochna. Wtórował mu Andrzej Supko. – Bardzo przepraszam, studia techniczne skończyłem już ładnych parę lat temu i projektowaniem zajmowałem się przed 90-rokiem, ale pamiętam jedną rzecz, żaden projekt, który robiłem na studiach nie przeszedł, jeśli nie było obliczeń obciążeniowych- mówił radny. – Ja rozumiem barierki (…), ale żeby kładka nie wytrzymywała obciążenia- dziwił się Andrzej Supko.

Mimo pewnych zastrzeżeń co do projektu i jakości jego wykonania ostatecznie radni podczas sesji wyrazili zgodę na dokładkę do realizowanej inwestycji.

KC

   

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.