Wiadomości

SĄD NAJWYŻSZY ODDALIŁ KASACJĘ. BOŻENA S. NIEWINNA

Po blisko czterech latach zakończyła się batalia sądowa nauczycielki z Bieżunia, która była oskarżona o znęcanie się nad uczniem. Sąd Najwyższy zakończył ostatecznie postępowanie, oddalając kasację mławskiej prokuratury.

Przypomnijmy, że sprawa nauczycielki Bożeny S. była powiązana z samobójstwem 14-letniego wówczas Dominika. Chłopiec odebrał sobie życie w maju 2015 roku, wieszając się na sznurówkach. Po tragedii mówiono wiele o tym, że Dominik był nękany przez część uczniów gimnazjum, którzy wyśmiewali się z jego sposobu ubioru i fryzury, często też wyzywali i szarpali.

W trakcie śledztwa mającego wyjaśnić przyczyny tej tragedii Prokuratura Rejonowa w Mławie zarzuciła nauczycielce chemii znęcanie się psychiczne i fizyczne nad małoletnim uczniem poprzez poniżanie, szydzenie, obrażanie i ośmieszanie, a także naruszanie jego nietykalności cielesnej. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Mławie w kwietniu 2017 roku. Po bardzo długim procesie, w którym przesłuchano ponad 100 świadków oraz biegłych w styczniu 2019 r. mławski sąd uniewinnił Bożenę S. Jak wówczas pisaliśmy sąd uznał, że prokuratura potraktowała zeznania świadków selektywnie, zaś oskarżenie oparła na podstawie ocen i osądów, a nie faktów. Wyrok uniewinniający utrzymał we wrześniu 2019 r. Sąd Okręgowy w Płocku.

Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego, ponieważ mławska prokuratura wniosła o kasację orzeczenia. – Sąd Najwyższy w sprawie  Bożeny S. uniewinnionej od popełnienia czynu z art. 207 § 1 i 3 k.k. po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 9 lutego 2021 r., kasacji wniesionej przez prokuratora na niekorzyść od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku z dnia 27 września 2019 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Mławie z dnia 23 stycznia 2019 r., oddalił kasację jako oczywiście bezzasadną- poinformował nas zespół prasowy Sądu Najwyższego. Zgodnie z art. 539 kodeksu postępowania karnego: Niedopuszczalna jest kasacja od orzeczenia Sądu Najwyższego zapadłego w następstwie rozpoznania kasacji. Oznacza to, że sprawa zakończona jest ostatecznie.

Jak informował Dziennik Gazeta Prawna, podczas uzasadnienia postanowienia sędzia SN Michał Laskowski powiedział: „Niewątpliwie w sprawie doszło do wielkiej tragedii chłopca, Dominika, który nie potrafił poradzić sobie z życiowymi problemami, ogromnej tragedii matki, która próbowała przeciwdziałać temu wszystkiemu (…). W tego typu sprawach naturalne jest poszukiwanie winnego, zawsze trzeba znaleźć kogoś, kto jest winny”. Jak dodał, w tej sprawie jako winną wskazano Bożenę S., wobec której postępowanie sądowe nie wykazało jednak, aby znęcała się ona nad uczniem. SN zastrzegł, że sprawa nie dotyczyła przyczyn samobójstwa, tylko rozstrzygnięcia, czy oskarżona dopuściła się czynu znęcania się.

Sędzia Laskowski powiedział, że sąd w Mławie „w wyróżniający się sposób, na tle obserwowanych przez nas postępowań sądowych, przeprowadził postępowanie w tej sprawie”. „Z wyjątkową wnikliwością i starannością przesłuchał wielu świadków – dzieci i rodziców. (…) Oby wszelkie sprawy były rozpoznawane w taki sposób, jak ta w Mławie” – dodał. Jak wskazał SN, sąd rejonowy ustalił, że nauczycielka była „wprawdzie osobą wymagającą, surową, pokrzykującą być może na dzieci, ale nie znęcającą się nad Dominikiem w taki sposób, jak to opisano w akcie oskarżenia”.

Skontaktowaliśmy się z najbliższą rodziną uniewinnionej nauczycielki. Pomimo tego, że większość mieszkańców Bieżunia wie o kogo chodzi, nie chcą żeby wymieniać ich pełne nazwisko, ponieważ sprawa cały czas wywołuje u nich wiele emocji. Jak twierdzą dopiero teraz dla nich wszystko się zaczyna, a nie kończy. Najbliższa rodzina nie wyklucza prywatnych pozwów wobec osób, które przez lata trwania procesu oczerniali nauczycielkę za pośrednictwem internetu.

Kacper Czerwiński

Dodaj komentarz

Kliknij by dodać komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.