W nocy z soboty na niedzielę (27/28.08) na teren jednej z posesji w Straszewach (gm. Lubowidz) wtargnęła kilkuosobowa grupa młodych ludzi, która zaatakowała właściciela posesji, jego syna i sąsiada, który u nich przebywał. Sprawcy uderzali ofiary kijem bejsbolowym i pięściami.
– O zdarzeniu poinformowano policję. Po dotarciu mundurowych na miejsce interwencji sprawców już nie było, byli sami pokrzywdzeni – mężczyźni (27 lat, 48 lat i 54 lata), którzy przewiezieni zostali do szpitala- relacjonuje rzecznik policji w Żurominie asp. Tomasz Łopiński.
Interweniujący policjanci ustalili, że młodszy z trójki mężczyzn zna jednego z sprawców przestępstwa i posiada do niego kontakt. Policjanci wykorzystując telefon pokrzywdzonego nakłonili jednego z podejrzanych o pobicie…do powrotu na miejsce przestępstwa. Chwilę później na posesję przyjechały dwa samochody. W środku siedziały osoby podejrzane o pobicie.
W ten sposób policjanci zatrzymali 9 mieszkańców powiatu działdowskiego (21-27 lat). Wszyscy zostali osadzeni w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.
-W trakcie czynności policjanci ustalili, że w sprawę pobicia zamieszane były jeszcze 4 osoby z powiatu działdowskiego, które nie wróciły na miejsce przestępstwa. W niedzielę zatrzymali ich policjanci działdowskiej komendy. W poniedziałek wszystkie 8 osób usłyszało zarzut pobicia, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem – kończy rzecznik.
AO
Do trzech lat za wtargnięcie z użyciem narzędzia śmieszne który z przestępców był znajomym wyższych sfer że do trzech lat śmieszne prawo i chore uklady
co się dzieje w Żurominie o okolicach to jakiś „Dziki Zachód” bandyterka