Żuromiński budżet na ten rok jest dosyć skromny. Dużą zaplanowaną inwestycją jest budowa mini dworca autobusowego, który ma kosztować 800 tysięcy złotych. Samorząd złożył wniosek o jego dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Czy mieszkańcy mogą liczyć na jego realizację? Trudno wyrokować, ostanie wyniki naborów nie były dla naszego powiatu korzystne. – Mam nadzieję, że tym razem się uda- komentuje burmistrz Aneta Goliat. W ramach tego samego programu Żuromin ubiega się również o dofinansowanie wymiany sufitu w sali kinowej Żuromińskiego Centrum Kultury (420 tys. zł) oraz o środki na remont sali gimnastycznej wraz z zapleczem socjalnym przy Szkole Podstawowej nr 2 w Żurominie (600 tys. zł). W tym roku zostaną również wykonane zadania w ramach funduszu sołeckiego (całość blisko 413 tys. zł), a także te, które zdobyły najwięcej głosów w ramach Budżetu Obywatelskiego (300 tys. zł).
W żuromińskim budżecie są również zabezpieczone środki w wysokości 100 tysięcy złotych na budowę południowo-wschodniej części miasta. W tym roku ma zostać też dokończona budowa kanalizacji sanitarnej przy ulicy Warszawskiej oraz przebudowana ulica Lubowidzka. – Ciekawym zadaniem, które chcielibyśmy zrealizować jest również przebudowa ulicy rtm. W. Pileckiego w Poniatowie. Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie do Funduszu Dróg Samorządowych. Powstałby tam m.in. ciąg pieszo-rowerowy łączący ścieżki Żuromin-Poniatowo oraz Franciszkowo-Poniatowo. Wartość tej inwestycji to ponad 1,7 mln zł- tłumaczy burmistrz Aneta Goliat. Duże plany magistrat snuje także z funduszem wsparcia gmin popegeerowskich. Do dofinansowania kwalifikuje się Chamsk, samorząd złożył dwa wnioski dotyczące tej miejscowości: na budowę sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej (1,5 mln zł) oraz budowę kanalizacji sanitarnej (3,5 mln zł).
W rozmowie z „Kurierem” burmistrz nie ukrywa, że budżet jest dosyć skromny, ale liczy na pozyskanie dofinansowań. Natomiast cieszy się, że samorząd realizuje projekt edukacyjny „Żuromińska Kuźnia Kompetencji”, którego wartość w tym roku wyniesie grubo ponad 900 tysięcy. Realizowany jest również projekt „Gmina otwarta na rozwój”, o którym pisaliśmy już na naszych łamach.
Kacper Czerwiński
Wypowiedż żałosna i śmieszna. Ale doczekaliśmy się władzy. Proszę nam oszczędzić wstydu i lepiej nic nie mówić
Ta pani płacze czy się uśmiecha?